Jak firmy produkcyjne wybierają scenariusze
Pewnie wiele razy zastanawiałeś się, jak przebić się do przemysłu filmowego z tym niesamowitym scenariuszem, nad którym pracujesz od wieków, a może masz różne historie siedzące w zakurzonej szufladzie, która nie była otwierana od lat.
Postanawiasz zarejestrować się w Filmarket Hub i przesłać swój najlepszy scenariusz na platformę, w nadziei, że zostaniesz zauważony przez firmy produkujące filmy, nadawców telewizyjnych lub inwestorów, którzy szukają nowego, świeżego materiału, takiego jak Twój. Mijają dni, tygodnie, miesiące, a Twój scenariusz siedzi na jakimś serwerze; uzyskał kilka wyświetleń przez niektóre firmy, ale nikt się z Tobą nie skontaktował, żeby o nim porozmawiać.
Dlaczego Twoja historia nie zostaje zauważona tak, jak na to zasługuje?
Może otrzymałeś publiczne fundusze na jej rozwój, może masz jedną specjalną wzmiankę na festiwalu filmowym… ale nadal nie możesz dowiedzieć się, jak przebić się w branży, aby choć jeden pracujący producent przeczytał Twój scenariusz i rozważył możliwość pracy nad nim. Cóż, w tym poście postaramy się przynieść trochę jasności do tego, jak przemysł działa od wewnątrz: rozbijemy jak producenci i niezależne firmy produkujące filmy myślą.
Po pierwsze, przemysł filmowy jest, jak każdy inny biznes, wypełniony bardzo udanych firm, łagodnie udanych, a następnie są mniejsze, walczące firmy produkcyjne. W obrębie tego rynku są już uznani scenarzyści, reżyserzy, etc., którzy naciskają, aby ich materiał został zrealizowany. To jest pierwsza bariera, którą należy wziąć pod uwagę: konkurencja jest ostra.
Po drugie, robienie filmów jest bardzo kosztownym przedsięwzięciem; za każdym razem, gdy powstaje nowy film, większość zainwestowanych w niego pieniędzy nie wróci do kieszeni prywatnych inwestorów. Większość z nich wie o tym i robi to z różnych powodów: wierzą w projekt, kochają film, są bardzo bogaci i chcą zainwestować część z nich w coś tak wspaniałego jak film lub lubią inwestować w ryzykowne projekty w nadziei, że kiedyś otrzymają jakiś zysk… a tych jest bardzo mało i są rzadkie (przynajmniej w Europie). Innymi słowy, robienie filmów kosztuje bardzo dużo pieniędzy, a gwarancji uzyskania korzyści z inwestowania w nie jest bardzo niewiele. To kolejna bariera: zwrot z inwestycji jest niski.
Biorąc pod uwagę te dwa główne czynniki: mając wielu profesjonalnych scenarzystów walczących o wyprodukowanie kolejnego scenariusza i wiedząc, jak niewiele filmów faktycznie przynosi zwrot z inwestycji, można zrozumieć, dlaczego niezależny producent może nie chcieć postawić wszystkiego na materiał kogoś, kogo nawet nie zna.
Ale przejdźmy do bardziej szczegółowych informacji, abyś miał pojęcie, z czym mają do czynienia firmy produkcyjne:
- Bardzo konkurencyjny rynek, na którym produkcja filmu jest bardzo kosztowna, a producenci będą ostatnimi osobami, które zobaczą jakikolwiek zwrot z inwestycji (jeśli jest jakikolwiek, pójdzie najpierw do kin, dystrybutora, agenta sprzedaży i tak dalej, i tak dalej).
- Firmy produkcyjne otrzymują setki scenariuszy każdego miesiąca. Zwykle mają ludzi, którzy je przeczytają, ale pierwszym filtrem, jaki najprawdopodobniej zastosują, będzie pozbycie się scenariuszy, których nie znają osoby, która je wysłała.
- Producenci mają tendencję do pracy tylko ze scenarzystami, których już znają, w najlepszym wypadku przeczytają scenariusz kogoś, kto został im polecony.
Ale dlaczego proces selekcji jest tak surowy? Dlaczego nie dają szansy mojemu scenariuszowi?
Z powodów wyjaśnionych wcześniej w tym artykule, producenci muszą być bardzo selektywni we wszystkim: czasie, sposobie wydawania pieniędzy… a to oznacza również, jakie scenariusze poświęcają czas na przeczytanie i rozważenie.
Przy takim scenariuszu, nigdy nie przejdę przez cold calling lub wysyłanie maili do firm produkcyjnych. Czy nie ma czegoś innego, co mogę zrobić?
Tak, są sposoby, aby zbliżyć się do przejścia od „przypadkowej osoby, która wysyła scenariusz” do „obiecującego scenarzysty, którego scenariusz chcę przeczytać”. Dlatego właśnie zamieszczamy te artykuły w Akademii Filmowej i dlatego możesz również skorzystać z narzędzi, które oferujemy w Filmarket Hub.
Więc, jakie są niektóre z rzeczy, które możesz zrobić, aby poprawić swoją widoczność i profesjonalizm jako scenarzysta?
- Pracuj nad poprawą swojego scenariusza: to wydaje się bardzo podstawowe, ale jest kluczowe, aby Twój scenariusz został przeanalizowany przez profesjonalistę, słuchaj ich rad i pisz dalej, aż dojdziesz do bardziej okrągłej wersji scenariusza.
- Uprość: Bądź tak precyzyjny i jasny, jak to tylko możliwe, kiedy przedstawiasz swój pomysł. Mniej znaczy więcej, zawsze.
- Bądź dokładny & rygorystyczny: Wypełnij puste miejsca wszystkimi informacjami, które już masz na temat swojego projektu: im więcej rzeczy masz rozgryzione, tym bardziej przekonujący będziesz wydawać się producentom. To nie jest to samo, aby przedstawić projekt z dobrą jedną stronę, tagline, plakat, i budżet, a następnie po prostu wysłać 200-stronicowy scenariusz (jestem przesadzając, ale masz pomysł).
- Pozostać skromny i realistyczny: należy pamiętać, że tak jak ty, są tysiące ludzi próbuje uzyskać ich pomysły zauważone i wykonane w rzeczywistość. Odnosi się to do tego, jak radzisz sobie z profesjonalistami z branży, jak również podczas pisania scenariusza.
Więc, jak widzisz, posiadanie scenariusza, który jest tak gotowy, jak może być, jest pierwszą rzeczą, którą musisz mieć, ale to nie wystarczy; chodzi o to, aby zaprezentować się w najbardziej profesjonalnym i złożonym świetle. Firmy produkcyjne mają wiele informacji przychodzących w każdy dzień i w celu ich zauważyć, trzeba pakować swój projekt w sposób strategiczny wystarczająco dużo, aby stać się istotne dla nich.