Zbliża się czas, by Masai Ujiri nadał priorytet swojej przyszłości z Toronto Raptors

paź 14, 2021
admin
Josh Lewenberg

TSN Raptors Reporter

Follow|Archive

TORONTO – Masai Ujiri miał ostatnio pełne ręce roboty, więc można zrozumieć, dlaczego jego status kontraktowy może nie być na topie.

Po doradzaniu NBA w sprawie strategii powrotu do gry wcześnie w pandemii i spędzeniu miesięcy ze swoim zespołem w bańce Orlando, jednocześnie nadal obejmując rolę lidera w trwającej walce o sprawiedliwość rasową i równość, prezydent Toronto Raptors pozostał zajęty nawigowaniem po drafcie i wolnej agencji.

W tym samym czasie Ujiri ściśle współpracował z rządami Kanady i Stanów Zjednoczonych w nadziei na zabezpieczenie niezbędnego zezwolenia dla swojego zespołu, aby gościć gry na północ od granicy w tym nadchodzącym sezonie. Gdy oferta została odrzucona, pomógł nadzorować ich tymczasową relokację do Tampa.

On i jego organizacja non-profit, Giants of Africa, właśnie zakończyli planowanie ich siódmej dorocznej imprezy honorującej życie i pamięć byłego prezydenta RPA Nelsona Mandeli, która odbyła się praktycznie w zeszłym tygodniu – sprawa, która jest bliska i droga sercu Ujiriego.

W międzyczasie, jego deklarowany cel zabezpieczenia nowych kontraktów dla jego pracowników Raptors jest prawie zakończony – zaczynając od przedłużenia dla głównego trenera Nicka Nurse’a we wrześniu i kulminując w umowie generalnego menedżera Bobby’ego Webstera, która, według Ujiriego, jest „całkiem dużo zrobiona.”

As the Raptors get set to open training camp this week – their first team practice is scheduled for Sunday – and tip-off the 2020-21 campaign at „home” to New Orleans on December 23, the elephant in the room is Ujiri’s own future with the club.

One of league’s top executives, the 50-year-old Ujiri is going into the final season of his current contract. We wrześniu powiedział mediom, że jeszcze nie rozmawiał z właścicielem w sprawie przedłużenia, a w sobotę rano na telekonferencji, nie dał żadnych wskazówek, że coś się zmieniło w tym względzie.

„There’s just been so much ,” powiedział. „Szczerze mówiąc, to nie jest kwestia nie robienia tego, myślę, że po prostu było tak dużo, że pchnąłem go aż, myślę, że dostaniemy przez wiele z tego. There’s just so much going on with this relocation, and the focus, I don’t want to be distracted that way.”

With his people taken care of and the team getting comfortable in its new home, the time is approaching for Ujiri to sit down and evaluate his next move.

Already among the association’s highest paid execs, Ujiri should have all the leverage he needs to essentially craft the terms of his new deal. Short of sliding a pen and blank cheque across the table – or however contracts are drawn up in the COVID-19 era – it’s hard to imagine Maple Leafs Sports & Entertainment balking at anything Ujiri could or would ask for, not only because of what he’s accomplished in Toronto or even the number of interested teams that have come calling, but because of how crucially important he is to where the franchise wants to go from here.

Ujiri i Raptors nie ukrywali swoich ambicji na lato 2021 roku. Maintaining cap flexibility, and the option of opening up the requisite space to offer a max contact, has been a top priority – it’s motivated nearly every decision they’ve made, or haven’t made, over the past couple years.

Since taking the job atopop Toronto’s front office back in 2013, Ujiri has checked off a lot of boxes on his list of goals. Chciał zbudować state-of-the-art obiektu praktyki i uzyskać franczyzy jego własny G League – w tym czasie, D-League – affiliate. Chciał zmienić kulturę organizacji, która przeżywała ciężkie chwile i była pogrążona w rekordowej dla drużyny pięcioletniej posusze playoffowej. Chciał zbudować zwycięski fundament i tak, obiecał, że przyniesie miastu mistrzostwo. He’s delivered on all of those things, and then some.

Just about the only thing he’s yet to accomplish, and another stated goal of his, is to finally lure a star free agent – at or close to the peak of his career – to Toronto. W ciągu 25 lat, to nigdy nie zostało zrobione.

Przez większą część swojego istnienia, Raptors byli prześladowani przez piętno, że gracze gwiazd nie chcą być w Kanadzie. To, że wiele z ich własnych gwiazd odeszło lub zaprojektowało ich istnienie, szczególnie w pierwszej dekadzie – Damon Stoudamire, Tracy McGrady, Vince Carter i Chris Bosh – z pewnością nie pomogło rozwiać tej narracji.

Pod rządami Ujiriego, na Raptors patrzy się zupełnie inaczej – w ich własnym mieście i kraju, ale także w całej lidze. Zatrzymanie własnych gwiazd nie wydaje się już niemożliwym zadaniem – DeMar DeRozan i Kyle Lowry obaj podpisali wielokrotne kontrakty, aby pozostać w Toronto, a ostatnio Fred VanVleet zrobił to samo – i są pewni, że reputacja, którą zbudowali, jest wystarczająco silna, aby przyciągnąć najlepszych graczy ligi na otwartym rynku.

Minęło trochę czasu, odkąd mieli szansę przetestować tę teorię. Działając jako zespół powyżej limitu przez większość kadencji Ujiriego, Raptors nie mieli znaczących pieniędzy do wydania w wolnej agenturze, odkąd podpisali DeMarre Carrolla na niefortunną czteroletnią, 60-milionową umowę w 2015 roku.

Ustawili się na głównych graczy w bardzo oczekiwanej loterii 2021, która może obejmować dwukrotnego MVP – i długoletni cel Ujiriego – Giannisa Antetokounmpo, wśród innych gwiazd. Pytanie brzmi, czy Ujiri będzie w pobliżu, aby dokonać sprzedaży pitch?

Jeśli Ujiri planuje sukcesję, Raptors będą w zdolnych rękach z Websterem i asystentem GM Danem Tolzmanem – parą wschodzących gwiazd w szeregach wykonawczych – sterujących statkiem. Mimo to, nie ma zbyt wielu ludzi w tym biznesie, którzy mogą powtórzyć obecność i sprzedaż Ujiriego. To gość, którego chcesz mieć na czele każdego spotkania z gwiazdą wolnego agenta, zwłaszcza jeśli tym wolnym agentem jest pewien grecki napastnik, z którym Ujiri ma już relacje. Ale co jeśli Ujiri, sam, również jest wolnym agentem?

Po prostu, Raptors nie mogą do tego dopuścić. Zakładając, że nie było żadnego postępu na froncie przedłużenia, trudno uwierzyć, że to wybór właścicielski. Meaning, Ujiri will decide if and when the time is right to start the conversation.

Now that the dust is settling on an eventful 2020, this would seem like as good time as any.

„I don’t know what the timeframe will be,” said Ujiri, who was asked if he anticipates getting a new deal done over the coming months. „Wchodzę w tę sprawę z bardzo pozytywnym umysłem i nastawieniem. I mamy nadzieję, że to pójdzie w tę stronę.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.