'Nigdy nie sądziłam, że to będzie rzeczywistość': Mamy reagują na poród bez swoich partnerów

kw. 10, 2021
admin

Przyszłe matki spędzają miesiące na doskonaleniu swoich planów porodowych. I choć powszechnie wiadomo, że większość porodów nie przebiega zgodnie z planem, jest pewien komfort wiedząc, że ma się wsparcie – i przynajmniej jedną osobę broniącą jej życzeń. Jednak dzięki epidemii koronawirusa, może to nie dotyczyć kobiet rodzących w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Szpitala w całym kraju ograniczają liczbę odwiedzających i liczbę osób, które mogą przebywać w pokoju z kobietą w ciąży podczas porodu. Jeden ze szpitali w Nowym Jorku wprowadził najsurowszą politykę: Zakazać partnerów z sal porodowych.

NewYork-Presbyterian szpitale potwierdził do TODAY, że położnicze pacjenci nie mogą mieć żadnych gości, co odnosi się do „partnerów porodowych” i „osób wsparcia”. Polityka weszła w życie w poniedziałek, 23 marca.

„Rozumiemy, że będzie to trudne dla naszych pacjentów i ich bliskich, ale wierzymy, że jest to niezbędny krok w celu promowania bezpieczeństwa naszych nowych matek i dzieci,” przedstawiciele szpitala powiedział w oświadczeniu.

Ściągnij aplikację TODAY, aby uzyskać najnowsze informacje na temat epidemii koronawirusa.

W wiadomości wideo do opinii publicznej, dr Laura L. Forese, wiceprezes wykonawczy i dyrektor operacyjny NewYork-Presbyterian, wyjaśniła, że Nowy Jork jest „epicentrum dla epidemii w USA.We wszystkich swoich kampusach NewYork-Presbyterian ma 654 pacjentów, u których stwierdzono pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.

Dr. Yoko Furuya, dyrektor medyczny ds. zapobiegania i kontroli zakażeń oraz epidemiologii szpitalnej, dodała: „W ciągu weekendu niektóre ze zmian, które zostały wprowadzone w odniesieniu do pacjentów porodowych, mają związek z pacjentami, którzy pojawili się z łagodnymi objawami COVID-19, które zostały przypisane … do objawów porodu i późnej ciąży.”

Przykłady obejmowały duszność i gorączkę podczas porodu. Nowa polityka wymaga również, aby wszyscy pacjenci porodowi otrzymali test COVID-19 i maskę po przybyciu.

W oświadczeniu z 21 marca Departament Zdrowia Stanu Nowy Jork powiedział, że podczas epidemii koronawirusa „uważa jedną osobę wsparcia za niezbędną do opieki nad pacjentem podczas porodu, dostawy i bezpośredniego okresu poporodowego”. Dodano, że ograniczenie powinno być wyjaśnione pacjentom „najlepiej przed porodem.”

W Los Angeles, Cedars-Sinai Medical Center zezwala nowym mamom tylko na jednego odwiedzającego. UW Medicine w stanie Waszyngton, kolejne epicentrum COVID-19, zmieniło swoją politykę na dwóch odwiedzających podczas porodu i jednego po nim.

Northwestern Memorial Hospital w Chicago, Illinois, również potwierdził, że zmienił się z zezwalającego na czterech odwiedzających na jednego oczekującego pacjenta na tylko jednego.

„Prawie wszystkie szpitale, według mojej wiedzy, albo ograniczyły odwiedziny do jednego, albo nie mają odwiedzających”, dr Melissa Simon, OB-GYN, wiceprzewodnicząca badań klinicznych w Northwestern, powiedziała TODAY. „Pozwalamy tylko na jednego odwiedzającego, a oni nie mogą być przełączeni.”

Jedna pierwszorazowa mama-to-be Jordan Kafenbaum – która ma termin w niedzielę i planuje dostarczyć w NewYork-Presbyterian’s Weill Cornell obiekt – powiedziała TODAY, że nie sądziła, że jej mąż brakujący poród „kiedykolwiek będzie rzeczywistością.”

„Nie martwię się o fizyczne przejście przez to samemu”, powiedziała. „Jestem po prostu smutna, że mój mąż nie będzie tam, aby uczestniczyć i mieć tę ważną, początkową więź z naszym dzieckiem.”

Dodała, „(Kiedy jesteś w pracy) niekoniecznie jesteś w stanie szukać pomocy, kiedy jej potrzebujesz, i zastanawiasz się, czy jest wystarczająco dużo pielęgniarek, aby uwzględnić dodatkową pomoc dla rodzących kobiet.”

Choć Kafenbaum cieszy się, że jej szpital będzie ją proaktywnie testował, bada inne szpitale, w których mogłaby urodzić obok swojego męża.

„Największym wyzwaniem jest znalezienie kogoś, kto zobaczy cię tak późno w ciąży”, powiedziała. „Myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy każdy szpital to wprowadzi.”

Ograniczenia skomplikowały również plany Kelsey Nixon, która spodziewa się swojego czwartego dziecka przez surogatkę. Jej przewoźnik, Megan Blackhurst, jest należny 4 kwietnia, a oni dowiedzieli się w poniedziałek rano, że ich zamierzony szpital, St. Luke’s Boise Medical Center, pozwala tylko na jedną osobę wspierającą.

Ponieważ Nixon nie chciała prosić Blackhurst, aby urodziła bez męża lub aby podnieść ich sytuację z administracją St. Luke’s, rodzina wybrała poród domowy. Blackhurst ma doświadczenie z porodem domowym, co sprawiło, że Nixon poczuła się bardziej komfortowo.

„Kiedy widziałem, jak te rzeczy się rozwijają, po raz pierwszy naprawdę poczułem panikę, nie tylko dla siebie, ale dla mojego przewoźnika”, 35-latek powiedział TODAY.

Although Nixon i Blackhurst, 26, doszli do decyzji, którą uważają za najlepszą dla nich, Nixon powiedziała, że jest „złamane serce” dla kobiet dotkniętych tymi ograniczeniami.

„(Narodziny) to tak kształtujące doświadczenie, a my mamy mieć wsparcie w takich sytuacjach,” dodała.

Po drugiej stronie kraju, w rejonie Seattle, inna pierworódka, Allison Schumer, 30, martwi się, że ograniczenia zaostrzą się jeszcze bardziej do jej terminu porodu, 6 maja. Jej szpital, Evergreen Health Medical Center w Kirkland, Washington, obecnie pozwala na jednego partnera i jedną osobę wspierającą poród.

„Mój niepokój szaleje z 'co jeśli?’ scenariuszy,” powiedziała TODAY, przez e-mail. „Kiedy nadejdzie czas, aby (moje dziecko) przyszło i dotrzemy do szpitala, czy mój mąż ma po prostu czekać w samochodzie, podczas gdy ja dostarczę nasze dziecko sam? … Mam nadzieję, że uda mi się z nim porozmawiać przez FaceTime, żeby mógł poznać swoją córkę po raz pierwszy? Liczyć na salę na parterze, żeby pielęgniarka mogła ją podnieść do okna? Czekać przy krawężniku po tym, jak zostanę wypisana i odprowadzona do samochodu, żeby w końcu zobaczył naszą córkę po raz pierwszy?”

Dodała: „W tym czasie w naszym życiu, który ma być najbardziej ekscytującym i najbardziej radosnym czasem, nie mogę pomóc, ale martwię się o to, co ma nadejść i jak długo będzie to miało wpływ na szpitale.”

Jennifer Birkhofer, 32, dyrektor handlu dla NBC News Digital, która jest należna 1 kwietnia, powiedział TODAY, że jej szpital, Lenox Hill w Nowym Jorku, pozwoli jej mężowi w sali porodowej na razie.

„Miałem ten pomysł wszystkich siedzących w poczekalni i mojego męża wychodzącego i mówiącego imię i mającego ten specjalny moment”, powiedziała. „Wiem, że jest to czas kryzysu i całkowicie rozumiem, dlaczego robią to, co robią, to tylko nieoczekiwana rzeczywistość. Ale nie mogę sobie wyobrazić, że nie ma tam mojego męża.”

Szpitale w całym kraju wprowadziły inne ograniczenia, aby chronić kobiety w ciąży i ich dzieci. Na przykład, Jefferson Health w Filadelfii i UC San Diego Health w Kalifornii zawiesiły wycieczki po swoich placówkach. Wiele z nich prowadzi również badania przesiewowe w celu oceny ryzyka, w których poszukuje się takich objawów jak kaszel i gorączka.

Jak powiedział jeden z pracowników UW Medicine, „Środki ostrożności ewoluują.”

Ten artykuł został zaktualizowany 24 marca w celu uwzględnienia oświadczenia Departamentu Zdrowia Stanu Nowy Jork.

Kerry Breen przyczyniła się do powstania tego artykułu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.