What You Need to Know About The „Skip Care” Skin-Care Trend
Wszyscy już tam byliśmy: Tak wiele produktów do pielęgnacji skóry, tak mało czasu. Choć my, osoby z obsesją na punkcie piękna, staramy się wykonywać perfekcyjnie zaplanowaną, wieloetapową rutynę pielęgnacyjną, w niektóre dni – OK, w większość dni – po prostu się to nie udaje. Ale nie jestem tu po to, abyś czuła się z tym źle lub próbowała przekonać Cię do zainwestowania w kolejne pół tuzina produktów, które wszystkie działają w tym samym celu (aka, ta promienna, rozświetlona cera, o której wszystkie marzymy).
Zamiast tego, najnowszy trend w pielęgnacji skóry jest odpowiedzią na nasze zbiorowe wezwanie do stosowania bardziej uproszczonego podejścia, które nadal wykonuje swoją pracę – i to równie dobrze. Oto on: „pomiń pielęgnację”. Pod wieloma względami jest to antyteza popularnych, 10-cio i więcej etapowych zabiegów pielęgnacyjnych. Choć równie modna i skuteczna, polega na ograniczeniu liczby produktów i składników do zaledwie kilku niezbędnych. To powrót do podstaw i stosowanie wybranej liczby produktów o silnym działaniu, które zapewniają skórze wiele korzyści bez konieczności rezygnacji z jakiejkolwiek skuteczności.
Jeśli kiedykolwiek marzyłaś o łatwiejszym do opanowania schemacie pielęgnacji skóry w te noce, kiedy 10 i więcej kroków to za dużo, lub jeśli chcesz wypróbować bardziej minimalistyczne podejście w ogóle, pominięcie pielęgnacji skóry może być właśnie tym, czego potrzebujesz. Zaciekawiona tym tematem, uznałam, że nadszedł czas, aby zasięgnąć opinii ekspertów na temat pomijania zabiegów pielęgnacyjnych, w tym tego, jak to działa i jak robić to dobrze. Oto podpowiedź: usprawnienie rutyny dzięki esencji SK-II Facial Treatment Essence może przynieść poważne korzyści dla skóry i oszczędzić czas.
Korzyści płynące z minimalistycznej rutyny pielęgnacji skóry
Rutyna skip-care oferuje te same korzyści, co jej dłuższe i bardziej zaangażowane odpowiedniki, ale przy mniejszej liczbie podejmowanych kroków i używanych produktów. Mówiąc wprost, pomijanie pielęgnacji to minimalizm w najlepszym wydaniu. Jak to wygląda w praktyce? Po pierwsze, chodzi o stosowanie produktów, które dzięki kluczowym składnikom i formułom, spełniają wiele zadań za jednym zamachem. Po drugie, w niektórych przypadkach okazuje się, że stosowanie zbyt wielu produktów naraz może faktycznie stwarzać pewne problemy.
„Bardziej skomplikowany, wieloetapowy reżim niekoniecznie jest lepszy”, wyjaśnia Joshua Zeichner, dyrektor badań kosmetycznych i klinicznych w dermatologii w Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku. „Używanie większej ilości produktów oznacza więcej potencjalnych podrażnień. Plus, naprawdę nie wiemy, czy produkty, które łączysz, są rzeczywiście kompatybilne ze sobą.” Ten ostatni bit jest szczególnie ważny, ponieważ nie tylko niektóre kombinacje składników mogą powodować podrażnienie skóry, „jest całkiem możliwe, że jeden produkt dezaktywuje inny”, mówi Zeichner.
Kolega dermatolog z Nowego Jorku Dhaval Bhanusali rozwija, mówiąc, że mądrzej jest „skoncentrować się bardziej na głównych składnikach mocy” w tym, co używasz, „a mniej na składnikach wypełniających,” które mogą nie być wszystkie, że skuteczne. „Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że mniej znaczy więcej… wystarczy jeden składnik w jednym produkcie, aby całkowicie zepsuć Twoją skórę”, wyjaśnia Bhanusali.
Innymi słowy, zamiast nakładać na siebie wiele serum, balsamów i olejków (które mogą potencjalnie powodować podrażnienia i/lub wzajemnie się dezaktywować), stosowanie produktów wielozadaniowych jest minimalistycznym, ale wciąż skutecznym podejściem do osiągnięcia celów związanych z pielęgnacją skóry. Ponieważ o ile nie masz dermatologa, który doradza Ci w każdym Twoim ruchu (chciałabym!), jest całkiem możliwe, że stosowanie produktu po produkcie może sabotować Twoje wysiłki, zwłaszcza jeśli łączysz zabiegi z kilku różnych linii kosmetycznych.
Inne wady dłuższej rutyny są oczywiste. „Wszyscy mamy te same 24 godziny ,” wyjaśnia chemik kosmetyczny Ginger King. „Wielofunkcyjne produkty skracają czas i pieniądze”. Dobrze powiedziane.
The Essential Skip-Care Product (Pun Intended)
Więc, jesteś zainteresowany usprawnieniem swojej rutyny, ale co powinno pociągać za sobą bardziej uproszczoną wersję? Typowa rutyna pielęgnacyjna sprowadza się do ciężko pracujących podstaw, które mogą być tak proste, jak stosowanie tylko preparatu oczyszczającego, nawilżającego lub serum i jednego wielozadaniowego produktu pomiędzy nimi.
W japońskiej pielęgnacji skóry, tym produktem pomiędzy nimi jest często esencja zawierająca bogate w składniki odżywcze ekstrakty ze sfermentowanych drożdży – i to nie bez powodu. Wiele osób, które stosowały esencję SK-II Facial Treatment Essence, przysięga na jej właściwości przekształcające skórę. Zawiera ona naturalnie występujący składnik biologiczny o nazwie Pitera™, odkryty kilkadziesiąt lat temu przez naukowców SK-II. Jeśli słowa „esencja” i „Pitera™” są dla Ciebie zupełnie nowe, pozwól, że Ci je wyjaśnimy.
Esencje, będące podstawą japońskiej pielęgnacji skóry, to lekkie, ale silnie skoncentrowane preparaty o płynnej konsystencji. Nie daj się jednak zwieść ich wodnemu wrażeniu. Esencje stanowią ważną część wysokiej jakości rutyny pielęgnacyjnej. Zasadniczo esencje to bogate w składniki, nawilżające formuły, które zapewniają skórze wiele korzyści. „Esencja jest wysoce skoncentrowanym aktywnym płynem, lżejszym od serum i szybciej wchłanianym przez skórę” – wyjaśnia King.
To, co sprawia, że esencje są szczególnie silne, oprócz ich kluczowych składników (do których jeszcze wrócimy), to sama formuła. Jak powiedział King, esencje są tak lekkie, że szybciej i łatwiej wchłaniają się w skórę niż krem czy nawet serum, co pozwala wysoko skoncentrowanym składnikom dotrzeć głęboko i przynieść rezultaty (takie jak jaśniejsza i bardziej promienna skóra). Mimo że esencje dopiero teraz stają się bardziej znane w Stanach Zjednoczonych, wielu Japończyków uważa je za sekret pielęgnacji skóry.
Przedyskutujmy teraz zastrzeżony składnik esencji SK-II Facial Treatment Essence: Pitera™. Pitera™, odkryta 39 lat temu w Japonii, pochodzi z naturalnego procesu fermentacji specjalnego szczepu drożdży. Mówi się, że jako taki jest pełen witamin, aminokwasów, minerałów i kwasów organicznych, z których wszystkie zapewniają niezliczone korzyści w zakresie rozjaśniania, wygładzania i wypełniania skóry. Według SK-II, Pitera™ naśladuje również naturalny czynnik nawilżający skóry, który, według Zeichnera, jest grupą związków w zewnętrznej warstwie skóry, powstających w wyniku rozpadu naturalnych białek skóry. Jest on ważny, ponieważ utrzymuje nasz naturalny poziom nawilżenia.
Odkrycie Pitery™ to również ciekawa historia: Już w latach 70. naukowcy SK-II w Japonii zauważyli rozbieżność między dłońmi i twarzami piwowarów sake. Podczas gdy ich twarze starzały się normalnie, ich dłonie pozostawały gładkie i miękkie w wyglądzie. Co zatem odpowiadało za zachowanie tak młodzieńczego wyglądu ich dłoni? SK-II ustaliło, że była to fermentacja drożdży i zainspirowało się do dalszych badań.
W ten sposób, po ponad pięciu latach badań nad 350 unikalnymi szczepami drożdży, naukowcy SK-II odkryli Pitera™, zastrzeżony składnik esencji do pielęgnacji twarzy. Mówi się, że Pitera™ działa na wszystkie rodzaje skóry, dając efekt gładszej i jaśniejszej skóry.
Jak i kiedy stosować esencję do twarzy
Wszystko to ma na celu stwierdzenie, że jeśli masz zamiar wybrać jeden potężny produkt do stosowania jako część rutyny pielęgnacyjnej, rozważ wypróbowanie esencji SK-II Facial Treatment Essence. Jest lekka, łatwo się wchłania, jest silna i zapewnia szeroki zakres korzyści dla skóry, w tym nawilżanie, odżywianie, rozjaśnianie i ogólne napinanie.
Oto jak jej używać: Po oczyszczeniu skóry, wylej około ćwierć ilości SK-II Facial Treatment Essence na dłoń, ściśnij dłonie razem, a następnie delikatnie wciśnij produkt w skórę – nie wcieraj! Zamiast tego użyj palców, aby delikatnie wklepać esencję. Kontynuuj tę czynność przez około minutę, aż do całkowitego wchłonięcia, a następnie nałóż na skórę krem nawilżający.
I bum, już po wszystkim. Pielęgnacja twarzy jest dosłownie tak łatwa jak raz, dwa, trzy.