Telegraf z wraku statku Lusitania z I wojny światowej wyciągnięty z głębin
Dukowie odzyskali główny aparat telegraficzny z Lusitanii, wraku w centrum jednej z najbardziej niesławnych katastrof morskich XX wieku.
Irlandzcy urzędnicy ds. dziedzictwa potwierdzili, że telegraf został odzyskany i wydobyty na powierzchnię we wtorek (25 lipca) i jest teraz poddawany konserwacji na lądzie.
Artefakt z brązu był „nieuszkodzony i w doskonałym stanie”, Heather Humphreys, irlandzki minister kultury, dziedzictwa i Gaeltacht (obszary, gdzie nadal mówi się po irlandzku), powiedział w oświadczeniu.
Lusitania była największym statkiem na świecie, kiedy odbyła swój dziewiczy rejs w 1907 roku. Brytyjski statek zmierzał do Liverpoolu po przeprawie transatlantyckiej w 1915 roku, kiedy został trafiony torpedą przez niemiecką łódź podwodną u południowo-wschodnich wybrzeży Irlandii podczas I wojny światowej. Zatonął w ciągu zaledwie 18 minut.
Z 1,962 pasażerów i załogi na pokładzie w tym czasie, 1,198 zmarło, większość z nich z powodu utonięcia i hipotermii. Atak na ludność cywilną wywołał oburzenie dyplomatyczne. Na terenie wraku znaleziono amunicję, ale wciąż trwają dyskusje, czy statek był legalnym celem wojskowym. Ponieważ w katastrofie zginęło 128 Amerykanów, wydarzenie to pomogło wepchnąć Stany Zjednoczone w I wojnę światową.
Wrak statku o długości 787 stóp (240 metrów) leży teraz na jego prawej burcie, na głębokości około 300 stóp (91 m) u wybrzeży hrabstwa Cork. Emerytowany amerykański inwestor wysokiego ryzyka Gregg Bemis jest jedynym właścicielem wraku od 1982 roku i od czasu do czasu ściera się z irlandzkim rządem o swoje plany eksploracji wraku i odzyskania artefaktów, zgodnie z profilem w Fortune. Bemis jest szczególnie zainteresowany badaniem przyczyny drugiej eksplozji, która wstrząsnęła Lusitanią po początkowym uderzeniu torpedy, co mogłoby pomóc wyjaśnić, co sprawiło, że statek zatonął tak szybko.
Pomyślne odzyskanie telegrafu następuje po nieudanej próbie podniesienia artefaktu wraz z postumentem w lipcu 2016 roku. Szczegóły tej spartaczonej misji wyszły na jaw w marcu, kiedy irlandzka komisja parlamentarna usłyszała, że nurek pracujący w imieniu firmy Bemis stracił telegraf, gdy pękła torba dźwigowa wynosząca artefakt na powierzchnię. Ireland’s National Monuments Service został skrytykowany za umożliwienie prywatnej operacji do przodu bez archeologa present.
Recreational nurkowie zauważyli zagubiony telegraf w tym miesiącu i zaznaczył swoją pozycję na dnie morza. Bemis i urzędnicy państwowi wyrazili zgodę, aby artefakt został wydobyty na powierzchnię – tym razem pod nadzorem archeologa, zgodnie z oświadczeniem Humphreysa.
Bemis planuje umieścić telegraf i cokół na wystawie w lokalnym muzeum, wraz z innymi artefaktami, które zostały odzyskane podczas wcześniejszych nurkowań, „co jest wspaniałą wiadomością dla lokalnej społeczności” – powiedział Humphreys.
Editor’s Note: Ten artykuł został zaktualizowany, aby wyjaśnić, że na miejscu znaleziono amunicję, choć toczy się debata na temat tego, czy statek był celem wojskowym.
Oryginalny artykuł na Live Science.
Recent news
.