Telefon, który rozpoczął koniec Sammy’ego Hagara i Van Halen
Sammy Hagar mógł pomyśleć, że historia się powtarza, gdy odebrał telefon od Eddiego Van Halena o drugiej w nocy w listopadzie 1995 roku.
Napięta trasa koncertowa Van Halen Balance dobiegała końca w Japonii – podobnie jak kadencja wokalisty w zespole. Chociaż faktyczne rozstanie nie nastąpiło tej nocy, fakt, że przypomniało to Hagarowi o tym, jak został wyrzucony z Montrose, prawie na pewno przyspieszył gorzki koniec.
W swoim pamiętniku z 2012 roku Red: My Uncensored Life in Rock, Hagar zrelacjonował epizod, który miał miejsce w momencie, gdy członkowie Van Halen podróżowali osobno i zatrzymywali się w różnych hotelach. „Około drugiej nad ranem zadzwonił Eddie” – napisał wokalista. „Miał wyczyszczony swój minibar. Wasted on his ass. … 'Co zamierzasz zrobić, kiedy wrócimy?’ zapytał. … 'Nie wiem,’ odpowiedziałam. Weź trochę wolnego. Co będziesz robił?” „Jeszcze nie wiem,” powiedział. Jak coś wymyślę, to dam ci znać. Mam pewne plany, ale dam ci znać, czy dotyczą one ciebie, czy nie. Ok,” powiedziałem. Pieprz się. Odłożyłem słuchawkę.”
Hagar opisał tę rozmowę jako „historię Ronniego Montrose’a od nowa”. Wcześniej zrelacjonował dyskusję w autobusie trasy koncertowej Montrose dokładnie 20 lat wcześniej: „Ronnie odwrócił się, by do mnie mówić. 'Po dzisiejszym wieczorze odchodzę z zespołu. Co zamierzasz zrobić?’ – powiedział. … 'Założę kolejny pieprzony zespół. A jak myślisz, co ja będę robił?’ Wyciągnął rękę i uścisnął moją. 'Ok, powodzenia,’ powiedział. Nawet nie spojrzał na mnie na scenie. … To było okropne zakończenie.”
Czas Hagara z Van Halen nie był całkiem skończony po rozmowie telefonicznej. On i jego żona zdecydowali się na kaprys, aby kupić dom na Hawajach, gdzie przygotowywali się do narodzin córki. „Jak tylko skończyła się trasa koncertowa, bracia zaczęli dzwonić każdego dnia” – powiedział. „Właśnie nagraliśmy płytę i odbyliśmy światową trasę koncertową, a te szalone dranie chciały wejść i zrobić piosenkę do filmu Twister. Nie byłem z tym pogodzony. Wszystko, czego chcieli, to zabrać mnie z wyspy. Ray Danniels dzwonił przez telefon, mówiąc rzeczy w stylu: 'Jeśli jutro nie wrócisz, zakładamy, że odszedłeś z zespołu.'”
W końcu Hagar zdecydował się wziąć udział w projekcie, ale znalazł się w sprzeczności z muzycznym kierunkiem Van Halens. Kiedy powiedziano mu, że nie może wrócić do domu po sesjach, ponieważ musi pracować nad inną piosenką, odmówił. „Wróciłem do mojego pokoju hotelowego i zmieniłem nazwisko w recepcji”, powiedział. „Eddie próbował się do mnie dodzwonić w nocy. Ochrona zapukała do moich drzwi, aby powiedzieć mi, że mają Eddiego Van Halena na telefonie. … 'Co chcesz, żebyśmy zrobili?’ zapytał facet. 'Powiedz mu, żeby się pierdolił’ – odpowiedziałem. Wtedy właśnie zadzwonili do Rotha.”
Później otrzymał kolejny telefon od Van Halena. „’Nigdy nie byłeś graczem zespołowym’, powiedział. … 'Zawsze chciałeś być artystą solowym. Możesz wrócić do bycia solowym artystą. Pracujemy z Rothem nad płytą „greatest-hits” i idzie nam świetnie. Pracowali z nim za moimi plecami, kiedy ja byłem w szpitalu z moją żoną, która rodziła dziecko.” Kolejny telefon od Dannielsa, który chciał uspokoić sytuację, nie przyniósł nic dobrego. „’Idź się pierdolić, na początek’, powiedziałem. 'Po drugie, gratuluję. Właśnie rozwaliłeś największy zespół na świecie. … Pieprz się. To koniec.”
„Eddie zawsze mówił, że odszedłem, i może tak było”, odzwierciedlał Hagar.
„Zrobiło się tak źle, że właściwie znowu zacząłem pić”, powiedział Eddie o napięciach z Hagarem w następnym roku. „On przestał być graczem zespołowym. Szczególnie irytował go fakt, że zacząłem się angażować w pisanie tekstów. (…) Kiedykolwiek sugerowałem coś Sammy’emu, on po prostu przestawał się do mnie odzywać”. Powiedział, że ich ostatnia rozmowa telefoniczna zaowocowała tym, że Hagar powiedział: „Chcę wrócić do bycia solowym artystą”, a on odpowiedział: „Dziękuję za szczerość. … Nie zwolniłem go. On po prostu odszedł.”
Although he appeared on Best of – Volume I, Roth nie powrócił do zespołu na pełny etat; Gary Cherone ostatecznie przejął funkcję wokalisty. Hagar powrócił w 2003 roku, ale został zastąpiony przez Rotha cztery lata później. Hagar i Eddie Van Halen ostatecznie uregulowali swoje różnice w miesiącach poprzedzających śmierć gitarzysty w 2020 roku. „Czuje się jak, hej, mieliśmy wspaniałą rzecz” – zauważył wokalista. „Ta muzyka będzie żyła wiecznie – poza mną.”
.