Siła celu i sensu życia
Uczucie, że nasze życie ma sens może pochodzić z dowolnej liczby rzeczy – z pracy (płatnej lub niepłatnej), która czuje się wartościowa, z cenionych relacji, z wiary religijnej lub nawet z regularnego doceniania zachodu słońca. Chociaż nie ma większego znaczenia, co daje ci cel, ważne jest, że gdzieś go znajdujesz. Rosnąca liczba badań wykazała, że poczucie, iż nasze życie ma sens, wiąże się z wieloma pozytywnymi efektami zdrowotnymi. A teraz nowe badanie przeprowadzone na starszych osobach opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences idzie jeszcze dalej, ujawniając, że poczucie, iż prowadzi się wartościowe życie, wydaje się być pozytywnie powiązane z każdym aspektem naszego życia, nie tylko ze zdrowiem. Nowe badanie również po ludzi w czasie i okazało się, że bardziej wartościowe znaleźli swoje życie więcej pozytywnych zmian doświadczyli w ciągu najbliższych czterech lat.
„Te stowarzyszenia wydają się dość wszechobecne, prawo w całym spektrum naszych doświadczeń,” mówi główny autor Andrew Steptoe, psycholog i epidemiolog w University College London, który nadzorował badanie. „To nie jest związane tylko ze zdrowiem, ale z funkcjami społecznymi, psychologicznymi i emocjonalnymi doświadczeniami, dobrobytem ekonomicznym, rzeczami takimi jak dobry sen i czas spędzony na wykonywaniu różnego rodzaju czynności.”
Praca była częścią trwającego brytyjskiego badania starszych dorosłych znanego jako English Longitudinal Study of Aging (ELSA), którym Steptoe kieruje. Nowe wyniki oparte są na danych z ponad 7300 dorosłych w wieku powyżej 50 lat (średni wiek wynosił 67,2). Co około dwa lata uczestnicy badania przechodzą szczegółowe wywiady i serię testów medycznych. Poproszono ich o ocenę wartości ich życia w skali od jednego do dziesięciu. Średnia ocena wartości wynosiła 7,41, choć oceny były nieco wyższe u kobiet niż u mężczyzn (7,46 vs 7,35). Co ważne, wyniki są korelacyjne, co oznacza, że wykazują związek między wartościowymi ocenami a innymi aspektami życia, ale niekoniecznie oznaczają, że jedno powoduje drugie.
Niemniej jednak ustalenia sugerują, że jest coś istotnego w prowadzeniu sensownego życia. Na wielu poziomach nie jest to zaskakujące. Koncepcja posiadania celu w życiu pochodzi co najmniej od starożytnych Greków. Współczesne myślenie na ten temat wywodzi się z pism lekarza Viktora Frankla z lat 40-tych, który wierzył, że posiadanie celu w życiu pomogło mu przetrwać trzy lata w Auschwitz. Po wojnie Frankl opracował zestaw 13 pytań jako sposób na zmierzenie celu w życiu.
The ELSA badanie przetestował wykonalność podobnego zestawu pytań, które zostały włączone do regularnych badań przez United Kingdom’s Office of National Statistics, jego odpowiednik U.S. Census Bureau. Steptoe wierzy, że ich silne ustalenia przemawiają do wartości oceny jakości życia w ten sposób na poziomie krajowym.
Jednym z obszarów, który wyróżniał się Steptoe były ustalenia dotyczące życia społecznego ludzi. Wyższe oceny wartości były związane z silniejszymi relacjami osobistymi (małżeństwo było ważne, ale również regularne kontakty z przyjaciółmi) oraz z szerszym zaangażowaniem społecznym, takim jak zaangażowanie w organizacje obywatelskie, działalność kulturalna i wolontariat. Osoby z wysokimi ocenami rzadziej były samotne. „Uderzyła mnie spójność powiązań między tymi uczuciami a aktywnością społeczną i kulturalną” – mówi Steptoe. „Z drugiej strony, ludzie, którzy mieli niskie oceny mieli tendencję do spędzania dużej ilości czasu w samotności. Mieli tendencję do oglądania telewizji w większym stopniu i wykonywania bardziej pasywnych czynności.” Uważa on, że przesłanie jest jasne, szczególnie dla starszych mężczyzn i kobiet, że ważne jest, aby pozostać zaangażowanym społecznie, jeśli to w ogóle możliwe. „To zachęcanie siebie, aby wyjść i o i nadal uczestniczyć w społeczeństwie, a nie wycofywać się z niego.”
Na froncie zdrowotnym, ci z wyższymi ocenami wartości mieli lepsze zdrowie psychiczne i fizyczne. To przełożyło się na mniej objawów depresji, mniej przewlekłych chorób, mniej przewlekłego bólu i mniejszą niepełnosprawność. Mieli też większą siłę górnej części ciała, chodzili, byli mniej otyli i mieli korzystniejsze profile biomarkerów, takich jak liczba białych krwinek, witamina D i cholesterol lipoproteinowy o dużej gęstości (dobry cholesterol). Zaangażowali się w więcej aktywności fizycznej, jadł więcej owoców i warzyw, spał lepiej, i były mniej prawdopodobne, aby smoke.
Jest możliwe, że silne połączenia społeczne i dobre zdrowie przyczyniają się do ludzi poczucie, że ich życie ma sens. Ale Steptoe i jego koleżanka Daisy Fancourt również przeprowadzili analizę podłużną w ciągu czterech lat. Stwierdzili, że osoby, które w 2012 roku miały niski poziom niektórych wskaźników, ale które miały wyższe oceny wartości, miały większe szanse na poprawę tych wskaźników do 2016 roku. Innymi słowy, ktoś, kto był nieaktywny fizycznie na linii podstawowej, ale dał wysokie oceny, był bardziej prawdopodobne, że stał się regularnie aktywny później niż ktoś z niższymi ocenami.
„Myślę, że jest to proces dwukierunkowy”, mówi Steptoe. „Rodzaj rzeczy, które robimy, będzie miał wpływ na te oceny celu i wartości tego, co robimy w życiu. A te z kolei będą stymulować lub hamować przyszłe działania. To jest spiralne koło.”
.