Rifling

lip 15, 2021
admin

Gaspard Kollner, XV-wieczny rusznikarz z Wiednia, przez wielu uważany jest za wynalazcę gwintowania. Inni uważają, że to Augustus Kotter z Norymbergi wynalazł gwintowanie w około 1520 roku. Mniej więcej w tym samym czasie niektóre kusze wystrzeliwały bełt (krótką, ciężką strzałę) przez rurkę ze spiralnym żłobieniem. Zapewniało to bełtowi większą stabilność w locie. Czy były one używane przed ryflowaniem w lufach pistoletów nie jest pewne.

„Armata ręczna” została po raz pierwszy użyta w Chinach w 1288 roku. Z tego wczesnego początku i wielu różnych broni, gładkolufowy muszkiet był w użyciu w Europie do 15 wieku. Chociaż nie mógł strzelać i przeładowywać tak szybko jak łucznik i nie mógł być przeładowywany konno, mógł przebić pancerz. Jego największą zaletą w porównaniu z łukiem było to, że każdy mógł nauczyć się strzelać z muszkietu w bardzo krótkim czasie. Właściwe wyszkolenie łucznika trwało znacznie dłużej. Armia brytyjska używała muszkietu wraz z pikinierami do około 1705 roku, kiedy to zrezygnowano z pikinierów. W 1722 roku armia przyjęła standardowy muszkiet zwany Brown Bess i używała go do około lat 30-tych XIX wieku. Muszkiety używały okrągłej, odlewanej kuli, która miała mniejszą średnicę niż lufa pistoletu. W konsekwencji, gdy muszkiet został wystrzelony, kula odbijała się po wewnętrznej stronie lufy. Kiedy opuszczała lufę, mogła poruszać się różnymi drogami, co czyniło muszkiet nieprecyzyjnym. Żołnierze byli więc bardzo blisko siebie zgrupowani i strzelali salwami (wszyscy w tym samym czasie). Wysyłało to pociski w kierunku wroga, zakładając, że przynajmniej część z nich trafi któregoś z żołnierzy. Dym z powtarzających się salw uniemożliwiał żołnierzom zobaczenie do czego strzelają. W ferworze walki żołnierze, którzy chcieli szybciej przeładować i wystrzelić, czasami pomijali wbijanie pocisku i prochu do lufy za pomocą ramrody. Zamiast tego starali się osadzić kulę uderzając kolbą muszkietu o ziemię. To jeszcze bardziej zmniejszało skuteczność. Czasami kula robiła niewiele więcej niż dryblowanie z lufy i podróżowała tylko na krótką odległość.

Użycie gwintowanych muszkietów zwanych strzelbami, zmieniło to. Podczas amerykańskiej wojny rewolucyjnej Amerykanie używali muszkietów. Ale mieli też strzelców wyborowych, którzy używali swoich karabinów Kentucky. Dłuższa lufa była gwintowana, co zapewniało celność na dużym dystansie. Amerykańscy strzelcy zaczęli celować w brytyjskich oficerów podczas bitwy, a nie w pojedynczych żołnierzy. Bez swoich oficerów wydających im każdy rozkaz, brytyjscy żołnierze nie mogli funkcjonować jako jednostka. Brytyjskie dowództwo gardziło tą taktyką, nazywając ją „niesportową”. Ale Amerykanie kontynuowali tę praktykę aż do końca wojny.

W 1849 roku oficer armii francuskiej, Claude-Étienne Minié, wynalazł pocisk z wydrążoną podstawą nazwaną dla niego kulą Minié. Po wystrzeleniu, kula rozszerzała się, dopasowując się do gwintu w lufie pistoletu. Zapewniało to jeszcze większą celność na większą odległość. Brytyjczycy używali jej z ogromnym powodzeniem podczas wojny krymskiej przeciwko siłom rosyjskim. W czasie amerykańskiej wojny secesyjnej zarówno armia Unii, jak i Konfederacji z konieczności używały muszkietów gładkolufowych. Wkrótce jednak zastąpiły je muszkiety gładkolufowe, używające kuli Minié. Efektem tego było niszczenie armii przeciwnika na znacznie większych odległościach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.