Reddit – AskMen – „Bardzo mi na tobie zależy”.

gru 27, 2021
admin

(jestem kobietą) Więc przyjaźnię się z tym facetem od prawie 4 lat i jest on prawdopodobnie jedyną osobą, o której powiedziałabym, że jest bliskim przyjacielem. My, jak wielu przyjaciół przeciwnej płci, zaczęliśmy flirtować i zaczęliśmy się umawiać w grudniu. Ostatnio coraz częściej mówił mi „naprawdę mi na tobie zależy”. I tym podobne rzeczy. W mojej głowie to kolejna najbliższa rzecz do „kocham cię”. Ale naprawdę nie chcę poruszać tego tematu i mieć wrażenie, że wcale tak nie jest.

Co wy na to, panowie z Reddita?

Edit: trochę więcej wyjaśnień-

Powiedział to kilka razy w ciągu naszej przyjaźni, głównie wtedy, gdy mówiłam o moim byłym i jak bardzo się kłóciliśmy lub gdy miałam problemy rodzinne. Ale ostatnio mówi to o wiele częściej.

Skoro żyjemy 200 mil od siebie przez kilka kolejnych miesięcy, wspomniałem, jak nie mogę się doczekać, aby spać obok niego. Powiedział, że się zgadza, bo chce być w stanie mnie przytulić, kiedy będę miała koszmar (mam ich dużo). I pozwolił mi o nich mówić. Powiedziałam, że to może być naprawdę trudne do zrobienia, bo rzeczy w moich koszmarach naprawdę się wydarzyły i są dość intensywne. Powiedział, że za bardzo się o mnie troszczy, żeby nie spróbować pomóc.

Przyjechał do miasta na swoje 21 urodziny (żeby być ze swoimi braćmi) i zajęłam się jego pijanym tyłkiem (mam 18 lat, więc nie ma dla mnie gorzały). Następnego ranka był bardzo wdzięczny. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, gdy się obudził, było przytulenie się do mnie, obrócenie mnie tak, że byłem zwrócony twarzą do niego, złapanie mnie za twarz i powiedzenie mi „Doceniam, że tu jesteś, to takie dobre, że ktoś, na kim tak bardzo ci zależy, troszczy się o ciebie w ten sposób”.

W następny weekend były urodziny jego najlepszego przyjaciela. Znowu przyjechali do miasta. Więc upił się, ale nie był pijany, bo prosiłem go, żeby nie upijał się tak bardzo jak na swoje, bo był taki nieszczęśliwy. On i jego brat przeszli 2 mile do domu (do miejsca, gdzie byłem), a ja znowu zająłem się jego pijanym tyłkiem. Następnego ranka nie mógł znaleźć podwózki do swojego samochodu, więc zaproponowałem, że pójdę z nim na spacer. Po drodze mówił o tym, że prawdopodobnie nigdy nie znajdzie dziewczyny, z którą tak dobrze się łączy, która akceptuje jego wady. I jeszcze raz podziękował mi za to, że jestem przy nim, a on powiedział „Wiesz, myślę, że jesteś jedyną osobą, która troszczy się o mnie tak samo, jak ja troszczę się o nich”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.