Party nie ustały w Bostonie pomimo COVID-19. Urzędnicy zapowiadają, że się z nimi rozprawią.
Pomimo próśb lokalnych liderów, imprezy domowe w Bostonie były kontynuowane podczas pandemii koronawirusa.
Zażalenia na głośne zgromadzenia, z mieszkańcami martwiącymi się o wszystko, od hałasu do potencjału wirusa „superspreader” wydarzenie w ich własnych podwórkach, walcowane do miejskiego systemu 311 z wszystkich zakątków Hub w ostatnich tygodniach.
Radny miejski Ed Flynn powiedział ostatnio The Boston Globe, że bostońska policja odpowiedziała na ponad 200 zgłoszeń dotyczących głośnych imprez we wrześniu tylko w jego okręgu.
Teraz urzędnicy miejscy mówią, że się z nimi rozprawią.
„Jeśli nie zrobimy tego, co musimy zrobić i nie zaczniemy brać odpowiedzialności jako jednostki, będziemy w potencjalnym przypadku, w którym będę musiał stanąć na tym podium i mówić o zamknięciu miasta ponownie”, powiedział burmistrz Marty Walsh w czwartek podczas konferencji prasowej na temat odpowiedzi miasta na pandemię. „Nie sądzę, abym musiał komukolwiek wyjaśniać implikacje konieczności ponownego zamknięcia miasta Boston.”
Po tygodniach wzywania mieszkańców do wstrzymania się z hałaśliwymi zgromadzeniami, Walsh powiedział, że zespół departamentów miejskich – od ekspertów ds. Zdrowia do inspekcji i urzędników parków i policji – mapuje „prawdopodobnie … jakiś rodzaj grzywny” dla tych, którzy naruszają protokoły COVID-19.
„Jeśli to się nie zatrzyma, musimy -” powiedział Walsh, zanim się odciął. „To się nie zatrzymało, więc jesteśmy teraz na kolejnym etapie.”
Choć nadchodzące kary będą skierowane do partierów, Walsh zauważył, że miasto przygląda się również innym naruszeniom, takim jak nieautoryzowane działania w parkach i wydarzeniach publicznych. The eventual rollout will also include „spot checks” to make sure businesses are following safety regulations, he said.
Many sports games at public parks are currently being held without permits, Walsh said. Miasto zamknie parki jeśli zajdzie taka potrzeba, dodał.
„Nasz zespół zwraca również szczególną uwagę na spotkania na imprezach domowych, które narażają innych ludzi na niebezpieczeństwo. Nadal otrzymujemy raporty o imprezach domowych w Południowym Bostonie, jak również w innych dzielnicach miasta Boston,” powiedział Walsh. „Rozmawiamy z wybranymi urzędnikami, którzy wyrazili swoje obawy, a także z sąsiadami, którzy dzwonili do nich, mówiąc szczerze, że obawiają się tych dużych zgromadzeń. Śledzimy miejsca, w których nadal odbywają się imprezy domowe i będziemy pracować poprzez Inspectional Services, aby ograniczyć te wydarzenia, które mają miejsce i imprezy domowe.”
Ogłoszenie Walsha przychodzi po tym, jak Flynn, radny Dystryktu 2, który reprezentuje części południowego Bostonu, South End, Chinatown i Beacon Hill, wskazał, że planuje złożyć nakaz przesłuchania na spotkaniu rady w przyszłym tygodniu, który stara się omówić, w jaki sposób Boston może bardziej rygorystycznie egzekwować politykę koronawirusową.
Under zamówienia przez Gov. Charlie Baker, wszystkie kryte zgromadzenia są ograniczone do 25 osób w zamkniętej przestrzeni, podczas gdy na zewnątrz zgromadzenia w prywatnych rezydencjach są ograniczone do 50 osób. Polityka pozwala miastom wydawać grzywny w wysokości do 300 dolarów za każde naruszenie.
„Ponieważ nadal słyszymy te raporty o imprezach domowych, musimy porozmawiać o ściślejszym egzekwowaniu porządku gubernatora i dalszych mechanizmów zniechęcających ludzi do posiadania dużych imprez, w tym zwiększenie grzywien na powtarzających się przestępców,” czytamy w nakazie przesłuchania Flynna.
Boston odnotował wzrost liczby przypadków koronawirusa i jego ogólnomiejski wskaźnik pozytywnych testów w ostatnich tygodniach, umieszczając go w „czerwonej strefie” – kategorii wysokiego ryzyka wyznaczonej przez stanowy Departament Zdrowia.
Walsh w czwartek podkreślił, jak około połowa potwierdzonych przypadków w mieście została ostatnio odnotowana wśród osób poniżej 30 roku życia.
Burmistrz wskazał na raport opublikowany przez U.S. Centers for Disease Control and Prevention, który stwierdził, że w 767 hrabstwach hotspot w całym kraju w czerwcu i lipcu, wzrosty w procentowym wskaźniku pozytywności wśród osób w wieku 24 lat lub młodszych były później następstwem wzrostu wskaźnika dla osób starszych.
„Adresowanie transmisji wśród młodych dorosłych jest pilnym priorytetem zdrowia publicznego,” raport mówi.
Boston’s citywide wskaźnik pozytywności był 4,4 procent między 4 i 10 października. Przez 12 do 16 tygodni wcześniej w tym roku, wskaźnik ten zawisł między 1,8 a 2,8 procent.
„Więc jeśli myślisz o pójściu na imprezę, po prostu nie myśl o ludziach na imprezie”, powiedział Walsh. „Pomyśl o wszystkich ludziach, z którymi każdy na imprezie był w kontakcie i z którymi będziesz w kontakcie. Pomyśl o osobie, która miesiąc później zachoruje i potencjalnie straci życie, a jej rodzina nie będzie mogła już jej odwiedzić.”
W zeszłym tygodniu Flynn spotkał się przez Zoom z mieszkańcami Południowego Bostonu, którzy szczegółowo opisali huczne imprezy, jakie widzieli w okolicy w ostatnim czasie.
„Ogromna impreza na podwórku…,” czytamy w jednej ze skarg na imprezę na East Second Street w Południowym Bostonie złożonej w ostatni weekend w 311. „Tak wiele dla COVID.”
W doniesieniach o innych incydentach wspomina się o braku noszenia masek lub o ludziach stłoczonych w miejscach, przez co nie przestrzegano protokołów fizycznego oddalania się.
W East Boston, jedna osoba napisała tak o zgłoszonym zgromadzeniu na Leyden Street: „Kolejna sobotnia noc kolejna impreza po godzinach. TO JEST KLUB NOCNY!!! Jest tam człowiek od drzwi. Brak dystansu społecznego, brak masek. Wysypały się samochody z ludźmi. Wielokrotnie dzwoniono na 911 i nic nie zrobiono. Gdzie jest inspekcja usług?”
Walsh powiedział w czwartek mieszkańcy mogą zadzwonić pod numer 911, aby zgłosić strony. Flynn wezwał wyborców do zgłaszania powtarzających się przestępców do Departamentu Usług Inspekcyjnych, aby urzędnicy mogli to zbadać i potencjalnie umieścić na liście „problematycznych nieruchomości” miasta.
„Jeśli nie dostaniemy się tam natychmiast, będziemy śledzić się z lokatorami w mieszkaniu, z właścicielem mieszkania, i z całym sąsiedztwem,” Walsh said.
With details of what exactly the city’s new fines and enforcement system could look like still being hammered out, Walsh didn’t offer specifics on the approach. Ale burmistrz powiedział, że grzywny mogą być potencjalnie wydane zarówno najemcom, jak i właścicielowi danej nieruchomości, i mogą być wydane w uzupełnieniu do istniejących grzywien.
„Nie pójście na imprezę jest małym poświęceniem. Jest to małe poświęcenie, aby zapłacić za później w dół drogi na większe zyski,” Walsh powiedział. „Czas minie. Będziemy mieć strony ponownie….But right now we’re at a very critical point in where we are with coronavirus.”
Get Boston.com’s e-mail alerts:
Sign up and receive coronavirus news and breaking updates, from our newsroom to your inbox.
.