„My Husband Won’t Stop Texting a Female Co-Worker”
You’ve been looking forward to it all week – crashing na kanapie z mężem i binge-watching nowy show na Netflix. Przygotowałaś dużą miskę popcornu, przytuliłaś się do niego i wtedy – bing! – rozlega się dźwięk jego telefonu. Szybko go chwyta (nigdy nie jest dalej niż na wyciągnięcie ręki), odwraca ekran od ciebie i odpisuje „jej”.
Skąd wiesz, że to ona? Bo to zawsze ona.
„Właśnie widziałeś ją w biurze”, narzekasz. „Dlaczego ona musi teraz do ciebie pisać?”
„To tylko sprawy zawodowe”, mówi, chociaż uśmiech na jego twarzy nie jest zbyt uspokajający.
Jak napisy początkowe serialu przychodzą i odchodzą, ty i twój mąż nie zauważacie. Jesteście zbyt zajęci prowadzeniem tej samej kłótni, którą prowadziliście każdej nocy w tym tygodniu.
Dlaczego musisz tak często do niej pisać? Nie czuję się z tym komfortowo.
Musimy pisać smsy do pracy. Przestań przesadnie reagować. Jesteśmy tylko przyjaciółmi.
…lub coś w tym stylu.
Od złego do gorszego…
Ostatnio miałam klientkę, która skonsultowała się ze mną po tym, jak poradnictwo małżeńskie nie zdołało poprawić sytuacji takiej jak ta. Pomimo nadziei, że doradca pomoże jej mężowi zrozumieć, jak jego zachowanie szkodziło jego żonie, małżeństwu i rodzinie, klientka była jednak sfrustrowana tym, jak jej mąż „nakręcił” sytuację w rozmowie z doradcą.
Bagatelizował związek i częstotliwość tekstów, a zamiast tego powiedział, że jego żona „nudzi się” w domu z dziećmi i daje upust swojej niepewności. Powiedział również, że „nie rozumiała” związku, który miał ze swoim współpracownikiem i że byli „tylko przyjaciółmi”. Pod koniec sesji doradczej, ta żona czuła, że jej zachowanie – nie jej męża – zostało zakwestionowane.
Oczywiście, oboje małżonkowie w małżeństwie muszą przyjrzeć się swojemu zachowaniu; nie oznacza to jednak, że zachowanie jednej osoby nie jest bardziej problematyczne, a w tym przypadku było to zachowanie męża – szczególnie, że był teraz w zwyczaju zamykania swojego telefonu, kasowania wiadomości tekstowych od współpracowniczki i kłamania na temat spotkań z nią po godzinach przy kilku okazjach.
Od „smsowania” do „romansu”
I tak właśnie często dochodzi do eskalacji – od smsowania do romansu w rekordowo krótkim czasie. Dzieje się tak dlatego, że pisanie SMS-ów stwarza sztuczne poczucie intymności między ludźmi. Mogą oni mówić sobie nawzajem rzeczy, które nigdy nie powiedzieliby sobie osobiście. Na dodatek, współpracownicy już mają rodzaj wspólnego życia, które jest oddzielone od tego, które mają ze swoimi małżonkami.
Nie tak dawno temu, byłem przesłuchiwany przez FOX, aby omówić ustalenia z ankiety, którą wziąłem w mojej praktyce. Zarejestrowałem, gdzie 300 klientów powiedziało, że ich współmałżonek poznał partnera do romansu, a następnie wymieniłem sześć najlepszych miejsc.
Większość romansów zaczyna się w miejscu pracy.
Miejsce pracy było numerem jeden. (Na wypadek, gdybyś się zastanawiał, zaraz za nim uplasowały się siłownia, media społecznościowe, krąg towarzyski, wolontariat i kościół.)
Zrozumienie tego nie jest nauką o rakietach: w końcu spędzamy większość naszego czasu w pracy. Spędzamy tam większość naszych najlepszych chwil na jawie, w rzeczywistości. Mamy tendencję do wyglądania najlepiej, zachowywania się najlepiej i bycia najbardziej angażującymi, kiedy jesteśmy w pracy. Mamy najwięcej energii, aby być dowcipni i zalotni. Więc to jest ten „idealny” obraz współpracowników, który mają o sobie nawzajem i który mają na myśli, kiedy wysyłają do siebie SMS-y po godzinach.
Więc – jeśli twój mąż wysyła SMS-y do współpracowniczki i martwisz się, że staje się to prawdziwym problemem w waszym małżeństwie, co powinnaś z tym zrobić?
Mężczyźni mogą chronić te „przyjaźnie”, a nawet traktować je priorytetowo.”
Cóż, możesz zrobić to, co robi większość kobiet: narzekać, grozić, płakać, tłumaczyć…. powtarzać. Ale jak już prawdopodobnie odkryłaś, nigdzie cię to nie zaprowadzi. Mężczyźni (i kobiety), którzy mają takie przyjaźnie, często bardzo je chronią i są odporni na ich zakończenie. Mogą powiedzieć i zrobić wszystko, aby je kontynuować, czasami nawet przedkładając je nad małżeństwo.
Jeśli dojdzie do tego punktu, bardzo sugeruję, abyś sięgnął po pomoc. Prawdziwą pomoc. Znajdziesz mnóstwo fragmentarycznych darmowych porad online; jednak nic nie zastąpi zorganizowanej, kompleksowej, eksperckiej pomocy.
Możesz złamać zaklęcie, pod którym wydaje się być twój partner.
Możesz usunąć tę przyjaźń ze swojego małżeństwa i wyjść z niego bardziej oddanym sobie niż kiedykolwiek. Możesz po prostu potrzebować zająć się rzeczami pod innym kątem.
Ale to czasami łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jeśli jesteś zmęczony dramatem, bólem i frustracją, uzyskaj pomoc już teraz, korzystając z jednego z moich najlepiej sprzedających się programów online, takich jak Zapobiegaj niewierności // Zakończ ich niestosowną przyjaźń.