Moja żona absolutnie nie pozwala mi uprawiać seksu oralnego

cze 2, 2021
admin

How to Do It is Slate’s sex advice column. Masz pytanie? Wyślij je do Stoyi i Richa tutaj. To jest anonimowe!

Reklama

W każdy czwartkowy wieczór ekipa odpowiada na pytanie bonusowe w formie czatu.

Drogi Jak to zrobić,

Reklama

Chciałbym uprawiać seks oralny na mojej żonie. Jednak ona jest bardzo niechętna. Minęło już wiele lat, odkąd mi na to pozwoliła. Wiem jednak również, ze wspólnych opowieści o poprzednich partnerach, że pozwoliła na to co najmniej jednemu z poprzednich partnerów. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w tych kilku przypadkach, kiedy uprawiałem z nią seks oralny, muszę być w tym kiepski. Czy istnieje sposób, abym mógł uhhh … poćwiczyć … na czymś innym niż kobieta? Jakieś wskazówki dotyczące najlepszych procedur dla cunnilingus byłyby pomocne.

Jeśli chodzi o nasze życie seksualne ogólnie, uprawiamy seks regularnie, a ona również uprawia seks oralny na mnie. Innymi słowy, moim ukrytym motywem nie jest to, aby ona uprawiała więcej seksu oralnego na mnie – chociaż nie narzekałbym, gdyby to robiła!

Reklama

-Tongue-Tied

Reklama

Stoya: Twoja żona nie chce otrzymywać od ciebie seksu oralnego. Pełna zgoda. A to, że w przeszłości ci na to pozwalała? Nie ma znaczenia. To, że pozwalała na to innym ludziom? Nie ma znaczenia. Niech mi ktoś da emoji z klaszczącą ręką.

Rich: Po jednym między każdym słowem. Zgadzam się, że nie ma sposobu, aby wymusić tę kwestię. Chciałbym jednak, aby ludzie czuli się upoważnieni do komunikowania się z jasnością.

Reklama

Stoya: A tak naprawdę, to on robi z tego wszystko dla siebie. Może ona ma gazy od kilku lat i nie chce mu pierdnąć w twarz.

Rich: LOL. Może ten facet jest tak zły, że jest przegraną sprawą, ale wygląda na to, że mógłby użyć kilku wskazówek w swoich próbach. Widziałem ostatnio kilka pytań takich jak to, z „Jak mogę dać lepszy seks oralny?” lub „Jak mogę sprawić, by mój partner dał mi lepszy seks oralny?”. I to jest jak: Porozmawiaj z nimi? Niektórzy ludzie mają swoje powody, żeby tego nie robić, ale „Boję się” nie będzie tutaj.

Stoya: On jest żonaty z tą osobą. Nieustannie zadziwiają mnie ludzie, którzy są żonaci z kimś, z kim nie czują, że mogą porozmawiać, zwłaszcza o seksie. Nie rozumiem, dlaczego ludzie nie dopracowują seksualnego aspektu swojego związku, zanim zobowiążą się do związku prawnego lub religijnego.

Rich: Zdecydowanie dostałem głowę od nieznajomych, która była tak zła, że aż obraźliwa – tak bardzo, że to jest jak, „Nawet nie zamierzam ci pomóc dając ci wskazówki. Zapomnij o przekazywaniu ich dalej.” Ale uważam, że warto regularnie mówić osobie, z którą się sypia, czego się szuka, co jest dobre, a co nie.

Reklama

Stoya: Komunikacja jest kluczem do wszystkiego. Myślę, że nasz pisarz powinien bardzo dokładnie zapytać swoją żonę, dlaczego nie chce od niego seksu oralnego.

Rich: Zgadzam się.

Stoya: Konkretnie: „Hej, nie mam zamiaru nigdy więcej próbować nakłonić cię do zaakceptowania tego, ale chciałabym wiedzieć, czy to ja, czy coś innego”.

Rich: Racja, powinien podejść z pokorą. Znowu, nie robiąc tego o nim, ale o niej. Bo właśnie o nią chodzi. To ona jest tą, którą on pragnie (i nie potrafi) zadowolić.

Reklama

Stoya: W przypadku, gdy nie jest chętna do odpowiedzi, chciałbym dać naszemu pisarzowi listę powodów, dla których ktoś może unikać seksu oralnego, które nie mają nic wspólnego z techniką dawcy: wspomniany gejzer gazu. Języki i usta po prostu nie są wystarczająco silne. Niezdolność do orgazmu na plecach.

Rich: Trauma też, prawda?

Stoya: Tak!

Rich: W małżeństwie, idealnie byłoby, gdyby te rzeczy zostały omówione, ale najwyraźniej wiele z nich jest delikatnych i trzeba do nich podchodzić ostrożnie. Wszystko to ma na celu powiedzenie, że nie ma obiektywnie dobrego sposobu na oddanie głowy – to wszystko jest kwestią gustu, więc praktykowanie z myślą o jakimś obiektywnym ideale byłoby stratą czasu.

Reklama

Stoya: A bez żywej osoby na drugim końcu, która mogłaby udzielić informacji zwrotnej, nigdy tak naprawdę się nie nauczysz. Myślę, że nasz pisarz dobrze by zrobił, gdyby skupił się na działaniach, które jego żona lubi – i popracował nad lepszą komunikacją wokół tych działań.

Więcej Jak to zrobić

Jestem 35-letnim mężczyzną, który zaczął się spotykać z 33-letnią kobietą niedawno, i mamy najwięcej chemii, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem z kimś, z kim się umawiałem. Ale jest coś innego, co jest dla mnie nowe w tym roku, co komplikuje sprawy: Zacząłem spotykać się z pracownikami seksualnymi. Dla większości ludzi w moim życiu i w naszym społeczeństwie wiąże się to z niesamowitą ilością stygmatów. To po prostu nie wydaje się wiarygodne, że ona zaakceptuje tę część mojej niedawnej przeszłości, nie mówiąc już o mojej lub naszej przyszłości. Nasza chemia seksualna nie jest straszna, ale nie jest tak silna, jak bym chciał, ani tak silna jak chemia nieseksualna, którą mamy. Wierzę, że spotkanie z osobą świadczącą usługi seksualne może uczynić mnie lepszym partnerem. Nie inaczej niż w przypadku terapeuty, spotkanie z osobą świadczącą usługi seksualne pozwala mi skupić się na sobie w tym momencie i łagodzi oczekiwanie, że moja dziewczyna będzie lub będzie robić rzeczy, w których nie czuje się komfortowo lub nie jest dobra. Załatwianie pewnych potrzeb seksualnych gdzie indziej pozwoliłoby mi lepiej skupić moją uwagę i zainwestować w nasz związek. Czy ja zwariowałem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.