Mending Equine Tendons and Ligaments
Badacze badają ulepszone sposoby leczenia tych notorycznie skomplikowanych struktur tkanek miękkich
Oh, that limp. Ten opad ramion, który sprawia, że serce ci się kraje. Może to było potknięcie, dziwny krok w bok, albo po prostu jeden skok lub mila za dużo w złym dniu lub na złym podłożu. Ale werdykt już zapadł: Twój wierny, zdobywający wstążki rumak ma kontuzję ścięgna lub więzadła. Odwołaj swój sezon pokazowy już teraz, bo to zła wiadomość. Tak zła, że może zakończyć karierę.
Dlaczego skręcenia (urazy więzadeł) lub naciągnięcia (urazy ścięgien) są tak szkodliwe u koni? Przecież ludzie cały czas wracają do zdrowia po tego typu urazach. Nawet najlepsi sportowcy mogą powrócić do poprzedniego poziomu sprawności. Podczas gdy skład ścięgien i więzadeł oraz ich procesy gojenia są podobne u większości ssaków, powód, dla którego pacjenci koni są inni, ma związek z tym, jak używają tych struktur, a także z niemożliwością nieużywania tych struktur podczas gojenia.
Na szczęście naukowcy robią postępy w radzeniu sobie z urazami ścięgien i więzadeł u koni, dając weterynarzom nadzieję na sposoby przywrócenia końskich sportowców do ich poprzedniego poziomu aktywności. Ale najpierw dowiedzmy się więcej o tym, jak funkcjonują te wyrafinowane struktury.
Matryce, kolageny, &Zasilanie krwią
W świecie tkanek ciała, ścięgna, które łączą mięśnie z kośćmi i więzadła, które łączą kości z kośćmi, wyróżniają się swoją unikalną strukturą. Oba są w zasadzie zbudowane z włóknistej macierzy wypełnionej elastycznymi strukturami i bardzo niewielką ilością naczyń krwionośnych. Dlatego tak mało krwawią, mówi Bob Grisel, DVM, z kliniki Atlanta Equine Referral w Hoschton, Georgia.
Mówi on, że brak dopływu krwi również ogranicza proces gojenia, ponieważ organizm nie może łatwo transportować czynników wzrostu i innych pomocy leczniczych przez te naczyniowe „drogi” do zranionych obszarów; te regiony po prostu nie mogą uzyskać takiej samej uwagi ze strony układu odpornościowego, jak gdyby były w bardziej unaczynionej tkance … . W rezultacie, ścięgna i więzadła mają tendencję do przechodzenia przez długi, powolny, raczej rudymentarny proces gojenia, który często pozostaje niedokończony, mówi Grisel.
Roger K. Smith, VetMB, PhD, DEO, FHEA, DECVS, FRCVS, profesor ortopedii koni w kampusie Royal Veterinary College’s Hawkshead, w Hatfield, U.K., koncentruje się na mechanice ścięgien w swoich badaniach. Uważa on, że to nie brak dopływu krwi – ścięgna mają całkiem dobre ukrwienie, jak mówi, powołując się na niepublikowane jeszcze badania – utrudnia ich gojenie, ale raczej inne czynniki.
Uszkodzona tkanka ścięgnista nie jest zastępowana przez ten sam rodzaj tkanki, którą kiedyś była. Oryginalna tkanka ścięgien i więzadeł rozwija się z czegoś, co naukowcy nazywają kolagenem 1, mówi Jan H. Spaas, PhD, DVM, dyrektor generalny Global Stem Cell Technology (GST) NV, w Evergem, w Belgii. Kolagen 1 jest mocny, co pozwala na intensywny ruch podczas ćwiczeń. Ale naturalnie gojące się ścięgno lub więzadło zastępuje uszkodzony kolagen 1 słabszym kolagenem 3, który jest słabo zorganizowany i bardziej podatny na ponowne urazy.
Często określany jako tkanka bliznowata, ten kolagen 3 w ścięgnach i więzadłach może powstrzymać konie przed powrotem do poprzedniego poziomu aktywności, wyjaśniają nasze źródła, podobnie jak niepełne gojenie spowodowane decyzją organizmu o przerwaniu procesu gojenia po pewnym czasie. Celem leczenia jest więc zminimalizowanie powstawania kolagenu 3 przy jednoczesnym promowaniu jak największej ilości procesów gojenia – prawdziwe Catch 22 w świecie nauk weterynaryjnych.
Jak więc utrzymać ranne ścięgno lub więzadło w dobrej kondycji, nawet jeśli organizm chce zatrzymać proces gojenia? Jest na to stara sztuczka, która istnieje od dziesięcioleci, mówi Grisel. „Chcesz zasadniczo podrobić tkanki, aby myślały, że zostały ponownie zranione, więc zaprogramują nową odpowiedź zapalną, bez rzeczywistego narażania włókien na nowe obrażenia”, mówi.
Czy on sugeruje, że chcemy zapalenia w tym ścięgnie lub więzadle? Właściwie, tak. Zapalenie wysyła napływ produktów leczniczych (interleukiny i inne komórki i białka przenoszone przez krew, które inicjują naprawę) do uszkodzonej struktury. „Chcesz uzyskać wszystkie korzyści z urazu bez powodowania ponownego urazu”, mówi Grisel.
Smith, jednakże, bierze inne podejście. „Nie wiemy zbyt wiele o roli stanu zapalnego w naprawie ścięgien, ale wydaje się, że ścięgno cierpi na 'nieudane gojenie’ z powodu utrzymywania się stanu zapalnego, a nie jego rozwiązania” – mówi. „Ponadto, więcej stanu zapalnego oznacza więcej zwłóknienia (blizny), czego nie chcemy w powierzchownych urazach ścięgna zginacza cyfrowego, chociaż (to) może być bardziej akceptowalne w urazach innych ścięgien i więzadeł, które nie muszą się tak bardzo rozciągać”.