Manipulacja: A Strange and Terrible Bedfellow, Part 1

wrz 10, 2021
admin

By Anne Gagliano

Jak małżeństwa wykorzystują seks do manipulacji? Co to w ogóle znaczy? Profesjonaliści deklarują, że jest to przeważający sposób, w jaki seks jest nadużywany w związkach. Manipulowanie partnerem seksualnie ma negatywny wpływ na intymność poprzez przekształcenie aktu mającego na celu stworzenie bliskości w coś, co zamiast tego powoduje dystans. „Seks może być używany do frustracji, rozczarowania, odrzucenia lub odpłacenia się – celowo. Używanie seksu jako narzędzia do manipulowania współmałżonkiem może prowadzić do dysfunkcji seksualnych w małżeństwie, i mogą to robić zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Jeśli nie zajmiemy się tym problemem, dysfunkcja seksualna lub dystans, który powoduje, może zakończyć związek. Wiele czynników wpływa na tworzenie zdrowego małżeństwa; seks jest tylko jednym z nich. Ale, niestety, odwrotnie jest również prawdą: Problem z seksem może mieć wpływ na cały związek.

W jednej trzeciej małżeństw istnieje „luka pożądania”, lub jeden, który pragnie seksu bardziej niż drugi. Zazwyczaj mężczyźni pragną seksu bardziej niż kobiety – nie zawsze, ale to silna tendencja w tym kierunku. Ten, kto chce seksu najmniej jest ten, kto jest w kontroli, i to jest jak pozytywy miłości podejmowania mogą być przekształcone w negatywy manipulacji – kiedy jeden partner stara się zapewnić kontrolę nad innym.

Manipulować oznacza zmuszać kogoś do robienia tego, co chcesz przez obiecując dać im coś, czego chcą. Na przykład, jeśli kupisz mi to, nagrodzę cię seksem. Jeśli wykonasz zadania z mojej „listy rzeczy do zrobienia”, „będziesz miał szczęście dziś wieczorem”. Wszyscy się z tego śmiejemy, ponieważ większość par doświadcza nieszkodliwych sytuacji, w których tego typu język jest używany. Kiedy jest to dobroduszne, kapryśne i wzajemne, jest to zdrowe i normalne, a nawet zabawne i figlarne. Większość ludzi chce być pożądana i ścigana. Ale ten rodzaj „targowania się” może stać się destrukcyjny dla związku, jeśli seks zaczyna być postrzegany jako waluta. Dla pary małżeńskiej seks jest synonimem uczucia – czegoś, czego nie powinno się kupować ani sprzedawać z tego prostego powodu: Co się stanie, gdy współmałżonek nie będzie mógł zapłacić? Prowadzi to do ciemniejszej strony manipulacji – karania.

Jeden mąż pisze: „Moja żona postawiła manipulacyjne warunki dotyczące naszego życia seksualnego. Musiałem robić pewne rzeczy, takie jak zmywanie naczyń, itp., aby wygrać kilka intymnych chwil …. Coraz bardziej oddalaliśmy się od siebie … nie czułem się potrzebny w jej życiu … nasze oddzielne drogi zaczęły wywoływać we mnie głód seksualny, a ja zawiodłem … miałem romans …. Postępowanie rozwodowe mojej żony jest już za kilka dni.” (Życie miłosne dla każdej pary małżeńskiej)

Karać kogoś seksualnie to odmawiać mu – celowo. Intencją jest zranienie, zranienie, odwet za to, że nie dostajemy tego, czego chcemy. Ten rodzaj zranienia, szczególnie w przypadku mężczyzn, może zachwiać pewnością siebie i spowodować ogromną depresję. Bycie odrzuconym seksualnie sprawia, że człowiek staje się psychologicznie podatny na zranienie; poczucie niskiej samooceny i porażki to tylko kilka przykładów. Ranienie współmałżonka w tak osobisty sposób, odmawianie mu współżycia seksualnego tylko po to, by mu dokuczyć, wynika z czystego egoizmu i jest sposobem na zdobycie władzy. Wiedząc, że współmałżonek zobowiązał się być wiernym i nie szukać satysfakcji seksualnej w ramionach innej osoby, manipulator ma go na celowniku. Jeśli nie podejmuje się rozsądnych wysiłków, by zaspokoić seksualne potrzeby związku, co pozostaje? Doświadczenie moje i mojego męża Mike’a z parami, które borykają się z tym problemem, wykazało duże prawdopodobieństwo, że jeśli zaprzeczenie będzie się utrzymywać, odpowiedź zostanie w końcu znaleziona u innej osoby. Widzieliśmy, jak ta sama rzecz rozgrywa się w większej liczbie par, niż jesteśmy w stanie zliczyć, a to nie musi się zdarzyć.

Istnieje kilka sposobów na ukaranie współmałżonka seksualnie. Oczywistym sposobem jest wielokrotne mówienie „nie”. Mniej oczywistym sposobem jest irytowanie i krytykowanie do tego stopnia, że pożądanie zostaje stłumione. Dzięki dosadnym uwagom i brakowi szacunku namiętność może wygasnąć. A jeszcze innym sposobem jest brak starań o bycie „sexy”, całkowite ignorowanie próśb współmałżonka w tym zakresie, zaprzestanie starań o bycie atrakcyjnym, tak jak kiedyś, kiedy chodziliście ze sobą, albo niewykonywanie żadnych romantycznych czy fizycznych gestów, o których wiesz, że twój współmałżonek je lubi. To też może być rodzajem kary seksualnej, gdy jest to robione świadomie. Robić takie rzeczy to tracić kontakt, nie dbać o to, co lubi twój partner, albo odwracać się od kogoś, kto wyciąga do ciebie rękę. Odrzucenie może być bardzo bolesne.

Dla tego, kto pragnie seksu bardziej, ich taktyka jest odwrotna. Starają się być nagradzani seksem, więc muszą znaleźć środki, za pomocą których mogą go „kupić”. To również graniczy z manipulacją – zmuszaniem kogoś do robienia czegoś, co chcesz, żeby zrobił. W małżeństwie może to wyglądać tak: „Zabiorę cię na miłą kolację, pozwolę ci wybrać film i będę ci mówił słodkie rzeczy przez cały dzień, jeśli będziesz uprawiać ze mną seks”. Ponownie, możemy się śmiać, ponieważ jest to bardzo powszechny rodzaj romantycznej interakcji zarówno w randkach, jak i małżeństwie. Jeśli jest to wzajemnie akceptowane i wynika z prawdziwego uczucia, to jest to zdrowa część małżeńskiego dawania i przyjmowania. Ale kiedy motywem jest kontrola lub pochodzi z negatywnego miejsca emocjonalnego, nie jest to już „targowanie się”, ale rodzaj manipulacji, która może być okrutna i niszcząca, ponieważ miłe gesty powinny być dawane swobodnie, bez „zapłaty”.”

Ten temat jest ważny, więc będę go kontynuować w mojej następnej kolumnie. Zdrowe życie seksualne jest kluczem do zdrowego małżeństwa, a ci z nas, którzy chcą żyć długo z tym, kogo kochamy, muszą być nieustannie czujni na to, jak ich traktujemy. Negatywne zachowania mają sposób na podkradanie się do nas, jeśli nie zwracamy na nie uwagi, a manipulacja jest jednym z nich. Wynika ona z czystego egoizmu, który jest rzeczywiście dziwnym i strasznym towarzyszem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.