Kto płaci za przelot w przypadku śmierci rodziny lub po prostu osobistego urlopu?
Mój mąż pracuje z Panią, której syn jest albo w Marines albo w Armii, nie jestem pewien który. On jest w wojsku od może 2 lat i w zeszłym tygodniu dostał się do domu na urlop z Afganistanu. W jednej z ich rozmów poruszony został temat opłat lotniczych. Powiedziała mu, że wojsko poleci nim gdziekolwiek będzie musiał, czy to będzie wojskowa zmiana służby, urlop osobisty itp. Naprawdę trudno mi było w to uwierzyć. Odniosłem wrażenie, że wojsko płaci za przelot tylko wtedy, gdy jest to zmiana stanowiska służbowego lub inna sprawa Marynarki Wojennej, a nie urlop osobisty. Czy to tylko Armia lub polityka Marines?
Mój najstarszy syn, który był w Marynarce Wojennej przez 4 1/2 roku nigdy nie słyszał o tym. W zeszłym roku, 8 lipca 2010 jego dziadek zmarł podczas gdy on był w Bahrajnie. Musiałem zorganizować jego lot, a on musiał zapłacić za cały lot, który był bardzo drogi, bez żadnej pomocy ze strony Marynarki Wojennej. Podczas gdy tutaj dostał się do podjęcia 14 lub 15 dni, a następnie wrócił do Bahrajnu.
Mój najmłodszy syn właśnie przybył na jego pierwszy obowiązek w Japonii. Więc kiedy wróci do domu na urlop, czy Marynarka zapłaci za to jakąś część? Nie wydaje mi się, bazując na doświadczeniach z przeszłości. Czy ktoś może mi na to odpowiedzieć.