Pamiętacie, kiedy John Mayer i Jennifer Aniston umawiali się dziesięć lat temu? Cóż, jeśli tak – nie jesteś sam. John z pewnością pamięta. I też nie do końca podchodzi do tego w subtelny sposób – bo polubił na swoim koncie fanowskim zdjęcie Jennifer Aniston. Tak, zdjęcie Jen z konta fana.

Oczywiście cały internet to zauważył – w tym E News, który zauważył to jako pierwszy.

©Instagram

Więc co dokładnie się tutaj dzieje? W jaki sposób je znalazł? Czy przeglądał otagowane zdjęcia aktorki, która jest teraz na Insta od ponad roku? Nie możemy wam powiedzieć. Ale wygląda to trochę podejrzanie.

Para umawiała się między 2008 a 2009 rokiem. W 2010 roku John powiedział Rolling Stone: „Nigdy tak naprawdę nie pogodziłem się z tym, że to był jeden z najgorszych okresów w moim życiu.”

Piosenkarz umawiał się również z Vanessą Carlton, Cameron Diaz, Taylor Swift, Jessicą Simpson, Renee Zellweger i Katy Perry (aby wymienić tylko kilka). I nie brzmi to tak, jakby to on był najlepszym byłym. Vanessa, która spotykała się z Mayerem na początku lat 90-tych, nazwała później Johna „złym zrywaczem”. Jessica, w swoim pamiętniku, twierdziła, że Mayer zrywał z nią dziewięć razy – za każdym razem za pośrednictwem poczty elektronicznej. Jednak ostatecznym gwoździem do trumny okazał się niesławny wywiad Johna dla Playboya, w którym określił on Simpson mianem „seksualnego napalmu”. Powiedział: 'Tak, ta dziewczyna jest dla mnie jak kokaina. 'Seksualnie to było szalone. To wszystko, co powiem. To było jak napalm, seksualny napalm. Czy kiedykolwiek powiedziałeś, „’Chcę rzucić moje życie i po prostu f***ing snort you?””

Classy. Jesteśmy pewni, że nie ma on nic złego na myśli kontaktując się z Jennifer w nietypowy sposób. Ale my nie bylibyśmy zachwyceni, gdyby nasz ex tego spróbował.

READ MORE: Jennifer Aniston’s ’90s Style Is A Joy To Look At – And Here’s Where You Can Get The Look, Too

READ MORE: Forget That Blasphemous Video. Katy Perry właśnie rzuciła Johna Mayera

CZYTAJ WIĘCEJ: John Mayer i Jennifer Aniston zjedli deser przed rozdaniem Oscarów, bo są dorosłymi ludźmi

.