John Krasinski Explains Why He „Would Love” to Return for an 'Office’ Reunion

sty 10, 2022
admin

Jeśli myślicie, że John Krasinski byłby trudnym kandydatem do powrotu do The Office, to jesteście w błędzie. Aktor, scenarzysta i reżyser mówi, że z chęcią powróciłby do roli Jima Halperta w mgnieniu oka. Krasinski grał tę kultową już rolę w sitcomie NBC przez dziewięć sezonów, ale od tego czasu odniósł wielki sukces na dużym i małym ekranie. Jego rola w 13 godzinach Michaela Baya ostatecznie przekonała widzów, że może być postrzegany jako inny rodzaj głównego bohatera, a teraz jest twarzą szalenie popularnego serialu Amazona Jack Ryan, który jest w trakcie przygotowań do swojego trzeciego sezonu.

Ale Krasinski jest teraz również bardzo wymagającym filmowcem. Wcześniej reżyserował filmy fabularne, ale jego horror A Quiet Place z 2018 roku był jego pierwszym prawdziwym blockbusterem. Powrócił za sterami do sequela A Quiet Place Part II, a podczas gdy to i jego rodzina utrzymują go bardzo zajętego, powiedział Esquire w ostatnim wywiadzie, że nie ma żadnych wahań co do powtórzenia swojej roli jako Jim Halpert:

„Biuro było dla mnie absolutnie wszystkim. To jest mój początek i mój koniec. Jestem prawie pewien, że pod koniec mojej kariery nadal będę znany z roli Jima. To było moje pierwsze doświadczenie z Hollywood. To była pierwsza kreatywna rodzina, jaką kiedykolwiek miałem” – opowiada. „Pod wieloma względami zawsze będą najważniejszymi osobami w tym najważniejszym doświadczeniu w mojej karierze. Więc tak, gdyby zrobili ponowne spotkanie, absolutnie chciałbym to zrobić”.

the-office-reunion-john-krasinski
Image via NBC

Większość członków obsady serialu była podobnie pozytywnie nastawiona do perspektywy ponownego spotkania, ale Steve Carell był stanowczo przeciwny przywróceniu Michaela Scotta – i nie bez powodu. Carell powiedział w 2018 roku, że obawia się, że ponowne spotkanie nie mogłoby spełnić oczekiwań:

„Po prostu nie widzę, żeby to była ta sama rzecz, i myślę, że większość ludzi chciałaby, żeby to była ta sama rzecz, ale nie byłaby. Ostatecznie myślę, że może najlepiej zostawić to w spokoju i po prostu pozwolić temu istnieć jako to, co było. Musiałbyś mieć dosłownie wszystkich tych samych pisarzy, tych samych producentów, tych samych reżyserów i tych samych aktorów, a nawet z tymi wszystkimi składnikami, to po prostu nie byłoby to samo. Więc, nie. Ale kocham ten serial. To był najbardziej ekscytujący czas, a wszyscy ci ludzie są moimi przyjaciółmi. Wszyscy to uwielbiamy. To była wyjątkowa rzecz. To była wyjątkowa rzecz, zanim ludzie pomyśleli, że to jest wyjątkowa rzecz. To była specjalna rzecz dla nas, zanim inni ludzie zaczęli czuć się w ten sposób. Ale, nie.”

Carell jednak ponownie połączył się z showrunnerem The Office Gregiem Danielsem dla nadchodzącego serialu komediowego Netflix Space Force, który jest prawie zakończony filmowaniem. Niezależnie od tego, czy ponowna praca z Danielsem zmieniła jego zdanie, czy nie, ponowne spotkanie jest możliwe bez Michaela Scotta.

The Office co-stars i prawdziwe życie BFFs Jenna Fischer i Angela Kinsey powracają do serii odcinek po odcinku w podcaście Office Ladies, więc być może między tym, szaloną sławą Krasinskiego i ciągłą popularnością serialu na Netflix, jakiś rodzaj ponownego spotkania specjalnego może się zdarzyć prędzej czy później. Wiesz, że NBCUniversal chce umieścić jeden na ich nadchodzącej usłudze streamingowej Peacock.

Oto jest nadzieja. Na razie, spójrzcie wstecz na serię z naszym rankingiem 50 najlepszych odcinków.

Adam Chitwood (15692 Artykuły opublikowane)

Adam Chitwood jest redaktorem zarządzającym Collider. Pracuje dla Collidera od ponad dekady, a oprócz zarządzania treścią prowadzi również punkt poświęcony wywiadom z rzemieślnikami, rozdawaniu nagród i jest współgospodarzem podcastu Collider z Mattem Goldbergiem (który działa od 2012 roku). Jest twórcą i autorem serii Collider „How the MCU Was Made” i przeprowadził wywiad z Billem Haderem na temat każdego odcinka Barry’ego. Mieszka w Tulsa, OK i lubi makaron, thrillery z lat 90. oraz spędzanie 95% czasu ze swoim psem Luną.

Więcej od Adama Chitwooda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.