Jaki jest najsłynniejszy tulipan w historii?
Dzisiejszy #TulipFact: Najsłynniejszym tulipanem w historii jest bez wątpienia czerwony & biały „Semper Augustus” – „Złamany Tulipan”, który podczas Tulipomanii sprzedał się za więcej niż dom.
Ogłaszanie pojedynczego kwiatu ponad innymi wydaje się dziwne. W końcu, gdy piękno jest w oku patrzącego, jakie prawo ma ktokolwiek, by wybrać jeden i ogłosić go lepszym (zobacz nasz poprzedni post na temat definicji idealnego tulipana w Imperium Osmańskim tutaj)?
A jednak Semper Augustus zdołał zdobyć ten tytuł. Z głębokimi, karmazynowymi refleksami na tle mlecznobiałej podstawy, od setek lat budzi respekt i podziw – „Król Tulipanów”.
Historia Semper Augustus rozgrywa się we wczesnych dekadach XVII wieku. Holendrzy wkraczali w swój złoty wiek, kiedy to nowa niezależność w połączeniu z merkantylizmem i handlem generowała niespotykany wcześniej poziom dobrobytu. Wraz z napływem dochodu do dyspozycji, kupcy szukali sposobu na pokazanie swojego bogactwa, a nowo wprowadzone tulipany były idealną opcją.
Kupujący zaczęli szukać rzadkich i pięknych ras, mając nadzieję wyróżnić się wśród swoich przyjaciół i sąsiadów. Najrzadszymi i najpiękniejszymi rasami były „Broken Tulips”, których płatki miały dwa różne kolory w kontrastujących, ognistych wzorach.
Stan ten został po raz pierwszy odkryty w 1576 roku przez słynnego botanika i ojca holenderskiego przemysłu tulipanowego – Carolusa Clusiusa (więcej o tym pięknym stanie przeczytasz tutaj). Jednak nikt w tamtym czasie nie rozumiał, co może powodować 'przerwy’ i zdesperowani hodowcy musieli polegać mniej lub bardziej na szczęściu, aby znaleźć jedną z nich na własnym polu (przeczytaj więcej o tym, jak hodowcy próbowali 'wywołać’ przerwy tutaj).
Semper Augustus prawdopodobnie rozpoczął się w ten sposób – kwestia przypadku dla szczęśliwego hodowcy. Nie wiemy, kim był ten pierwszy hodowca, ale wiemy, jaki wpływ miał na niego jego kwiat.
Nawet wśród Broken Tulips, Semper Augustus wyróżniał się. Subtelne szczegóły, takie jak grubość jego linii i ostre kontrasty kolorów przykuwały wzrok każdego, kto rzucił na niego okiem. Uchwycone w martwych naturach przez malarzy ekspertów, jak również w katalogach przy użyciu nowej i bardzo szczegółowej technologii druku, oszałamiająca roślina była dzielona daleko i szeroko.
Skromność kwiatu tylko dodawała mu powabu. W 1624 roku ktoś napisał, że istniało tylko 12 egzemplarzy, wszystkie należały do jednej osoby, którą uważano za Adriana Pauw – dyrektora Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej i czołowego urzędnika w Amsterdamie. Będąc już bajecznie bogatym, odmówił sprzedaży któregokolwiek ze swoich cennych kwiatów, co z kolei tylko zwiększyło pożądanie cebulek.
Trudno znaleźć wiarygodne dane historyczne, ale w 1633 roku jedna cebulka została podobno sprzedana za 5,500 guldenów, ponad trzykrotnie więcej niż roczne zarobki typowego kupca. W szczytowym okresie Tulipomanii w latach 1636-1637, mówiło się, że oferowano 10.000 guldenów, co wystarczyło na zakup okazałego domu przy najlepszym kanale w Amsterdamie – jednym z najdroższych miast na świecie. Chociaż dokładne liczby i szczegóły nie mogą być potwierdzone, niewielu nie zgodzi się z tym, że Semper Augustus był postrzegany jako ponad wszystkimi innymi w tym czasie.
Niestety, historia Semper Augustus od tego momentu ucichła. Jest prawdopodobne, że po pęknięciu bańki Tulipan Manii, hodowcy prawdopodobnie kontynuowali hodowlę i sprzedaż cebulek. Jednak ich praca stawała się coraz trudniejsza.
Badania w latach 20-tych ujawniły, że źródło piękna Semper Augustus było również przekleństwem – wirus znany dziś jako TBV lub 'Tulip Breaking Virus’. Wirus ten powodował niesamowite wzory kolorystyczne, ale jednocześnie osłabiał cebulę i wszystkie jej odrosty. Z każdym kolejnym pokoleniem cebulki stawały się coraz bardziej zniszczone, aż pewnego dnia były zbyt słabe, by kwitnąć, a linia genetyczna wymierała (dowiedz się więcej o niebezpieczeństwach związanych z wirusem łamiącym tutaj).
Dzisiaj możemy tylko spekulować, ale wydaje się, że jest to prawdopodobny koniec najsłynniejszego tulipana na świecie. Pomimo całego swojego piękna i prestiżu, odszedł z cichym szeptem, a dziś pozostały nam tylko obrazy.
Ale choć odszedł, nie został zapomniany. Hodowcy, szukając rozwiązania wolnego od wirusa, przez wieki rozwijali rasy próbujące dorównać czerwonym & białym flarom, w tym „World Expression”, „Happy Generation” i „Sorbet”.
Wielu uważa, że są one tak samo oszałamiające jak sam Semper Augustus i chętnie sadzi je w ogrodach na całym świecie. Jednak inni uważają, że są one co najwyżej cieniem oryginału, nie mogąc dorównać jego śmiałym kontrastom i ostrym płomieniom. W końcu, jak w przypadku każdego piękna, każdy musi spojrzeć na nie własnymi oczami i podjąć ostateczną decyzję :).
Aby uzyskać więcej faktów i artykułów takich jak ten, zapisz się na naszą listę e-mailową poniżej lub śledź nas na mediach społecznościowych: