’It’s just weird’: Oshawa wysyła fabrykę GM jak tysiące walczą o pracę

wrz 3, 2021
admin

Z kolejnymi drinkami nalewanymi w barze obok montowni General Motors w Oshawie w Kanadzie – i Świętym Mikołajem rozmawiającym z klientami – zgromadzenie można było pomylić z uroczystością. Zamiast tego, to oznaczony ostatni dzień produkcji dla rozległej fabryki ciężarówek, które opuścił tysiące walcząc o pracę w nowym roku.

Zamknięcie w mieście 31 mil na północny wschód od Toronto przychodzi prawie rok po GM po raz pierwszy ogłosił koniec zakładu, jako część szerokiej inicjatywy oszczędności, wywołując oburzenie pracowników, związków zawodowych – i kraju premiera.

Po tym jak ostatnia ciężarówka zjedzie z linii montażowej, prawie 2600 miejsc pracy w firmie zniknie, jak również tysiące innych związanych z łańcuchami dostaw.

„GM zażądał ustępstw od pracowników i emerytów, które dostali. A oni nadal odchodzą”, powiedział Tony Leah, mechanik serwisowy w GM i przedstawiciel związku.

Związek odniósł małe zwycięstwo w maju, kiedy GM zgodził się utrzymać 300 miejsc pracy w zakładzie i przekształcić część obiektu w tor do testowania zaawansowanych technologii.

Ale te liczby niewiele znaczą dla Leah.

„GM chce wam powiedzieć, że nie zamykają zakładu, że przekształcają go w jakiś rodzaj produkcji części. Ale zostawiają 95% tego zakładu pustego, z całym wyposażeniem w nim,” powiedział.

Leah jest również rzecznikiem Green Jobs Oshawa, grupy, która lobbowała za zakładem, który ma być używany do produkcji pojazdów elektrycznych.

Workers take a smoke break on their last day outside the GM plant in Oshawa, Ontario, on 18 December.
Workers take a smoke break on their last day outside the GM plant in Oshawa, Ontario, on 18 December. Fot: Aaron Vincent Elkaim/AP

W Orion Township, Michigan, GM planuje dodać 400 miejsc pracy w ramach parcia na pojazdy elektryczne. A w Lordstown, Ohio, miejscu innego zamknięcia zakładu, nabywca kupił obiekt z planami montażu pojazdów elektrycznych. „Potrzebujemy pojazdów elektrycznych (…), abyśmy mogli rzeczywiście zrobić coś, aby stawić czoła kryzysowi klimatycznemu” – powiedział Leah. „I można to zrobić tutaj, to byłby niesamowity początek.”

Miasto 160,000 ma samochody i ciężarówki w swoim DNA. Jego juniorska drużyna hokejowa, Generals, otrzymuje swoją nazwę od pierwszego sponsora: General Motors. Nawet dom założyciela GM Canada, Samuela McLaughlina, jest narodowym obiektem historycznym.

„Moi pradziadkowie pracowali tutaj. Tak samo jak moi dziadkowie, mój ojciec i moi bracia” – powiedziała Susie Boyle, która wraz z garstką innych mieszkańców zmagała się z zimnem, aby pokazać swoje poparcie dla pracowników w ich ostatnim dniu. „Gdyby nie ten zakład – i związki zawodowe – Oshawa byłaby w połowie tym, czym jest dzisiaj.”

Nawet dzisiaj, ślad zakładu jest nie do przeoczenia: przy 10m sq ft, był on kiedyś największy na świecie. Przez lata, to został uznany za jeden z najlepszych miejsc do pracy w kraju.

Pracownicy wskazują na zakładu liczne nagrody dla jego wydajnej linii produkcyjnej – więcej niż jakikolwiek inny prowadzony przez GM – jako wyraźny znak, że uważają, że powinien był pozostać otwarty.

Strata zakładu po ponad 110 latach produkcji pojazdów została utrudniona przez rzeczywistość, że firma otrzymała dużą pomoc rządową.

Jeszcze w 2009 roku, GM Canada była na skraju bankructwa, uratowana przez ostatnią chwilę, wielomiliardową pożyczkę od rządu kanadyjskiego.

„Nie było żadnej pomocy od rządu tutaj. Żadnej w ogóle” – powiedział mieszkaniec Ed Vickers. „Jako podatnik, jestem naprawdę zirytowany, że daliśmy GM $10bn dolarów, a oni po prostu iść i zbudować kolejny zakład w Meksyku.”

Pracownicy zorganizowali loterię wcześniej w tygodniu na szansę wygrać dwa z ostatnich pojazdów z linii.

Dla niektórych, w zmierzchu kariery, zakończenie było słodko-gorzkie. „Zrobiłem to przez skórę moich zębów,” powiedział Penny Evans, który pracował w zakładzie przez ponad trzy dekady, przechodząc na emeryturę, jak zamknięcia zostały ogłoszone. Opuściła swoją ostatnią zmianę niosąc bukiet kwiatów od córki.

Aktywiści trzymają znaki na zewnątrz zakładu General Motors w Oshawie, Ontario, w ostatnim dniu produkcji 18 grudnia.
Aktywiści trzymają znaki na zewnątrz zakładu General Motors w Oshawie, Ontario, w ostatnim dniu produkcji 18 grudnia. Fot: Aaron Vincent Elkaim/AP

Ian Chapman, emerytowany pracownik, zakradł się na linię produkcyjną, by rzucić okiem na ostatnie ciężarówki. „To niesamowite zobaczyć, co oni tam mają” – powiedział. „Robotyka i wszystko. Kiedyś musieliśmy wykonywać całą tę pracę ręcznie”. Dzisiejszy zakład jest daleko od 21 000, które pracowały na jego podłogach, kiedy Chapman widział go po raz ostatni, 22 lata temu.

Przyszłość dla młodszych pracowników, wielu z nich bez emerytur lub jasnych perspektyw pracy, pozostaje niejasna.

„Jesteś tak przyzwyczajony do widoku ciężarówek jak okiem sięgnąć. A potem dzisiaj, patrzysz w dół linii, a tam nic. To po prostu dziwne” – powiedział Nathan Rudler, który został zatrudniony na pełny etat w 2016 roku po spędzeniu młodości z nadzieją, że pewnego dnia będzie pracował w zakładzie. W ostatnich miesiącach w zakładzie pracował przy montażu tylnych klap w ciężarówkach. Wraz z zamknięciem, został z hipoteką i rachunkami do zapłacenia.

„Mam nadzieję, że GM może znaleźć to w sobie, aby pewnego dnia wrócić i ramp up zakład Oshawa,” powiedział. „A kiedy to zrobią, będę tam.”

{{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

.

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju

Akceptowane metody płatności: Visa, Mastercard, American Express i PayPal
Będziemy w kontakcie, aby przypomnieć Ci o wpłacie. Wypatruj wiadomości w swojej skrzynce odbiorczej w maju 2021 roku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące składek, skontaktuj się z nami.

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.