Huśtawki, znaki i niespodzianki: na co uważać w miarę rozwoju wyborów prezydenckich w USA
Just about every pollster and pundit in the United States predicts Joe Biden will prevail in the popular vote on November 3. Aktualne sondaże stawiają kandydata Demokratów gdzieś pomiędzy siedmioma a ośmioma punktami przewagi.
Dla kontekstu, Hillary Clinton wygrała głosowanie powszechne o 2% w 2016 roku. Jeśli sondaże są dokładne, nie ma prawie żadnych szans, że Donald Trump może wygrać w 2020 roku. Musiałby zamknąć lukę w granicach 5%, prawdopodobnie poniżej 4%.
Rola Kolegium Elektorskiego jest jednak kluczowa. Zwycięstwo George’a W. Busha w 2000 roku i Trumpa w 2016 roku pokazało centralny fakt amerykańskich wyborów prezydenckich: są one pośrednie. Popularny głos nie decyduje o wyniku.
Al Gore i Hillary Clinton znają tę surową polityczną prawdę aż za dobrze. Pomimo przewagi liczebnej swoich przeciwników, żaden z nich nie zdobył prezydentury. Aby zostać prezydentem, kandydat musi zdobyć większość głosów w kolegium elektorskim, których suma jest równa pełnemu składowi Izby i Senatu. W 2020 roku magiczna liczba wynosi 270.
Więc, czy może nastąpić drugi wstrząs? Co możemy obserwować, aby uzyskać wczesną wskazówkę na temat wyniku?
To Biden’s to lose
Po pierwsze, Republikanie musieliby się mocno zbliżyć. Trump zmniejszył różnicę w ostatnich cyklach sondażowych. I do ostatniej chwili prowadził kampanię wyborczą w stanach zagrożonych.
Ale w erze COVID głosowanie drogą pocztową mogło znacząco zmienić dynamikę. Rekordowa liczba Amerykanów już zagłosowała i nic, co ktokolwiek może zrobić, nie zmieni tych głosów.
Bilet Trumpa-Pence’a twierdzi, że zrobił krok w kierunku czarnych i latynoskich bloków wyborczych. Republikanie mogliby też zdobyć znaczące przewagi wśród mężczyzn. Jak na ironię, mogliby zamknąć lukę w popularnym głosowaniu poprzez lepsze wyniki w Kalifornii, New Jersey i Nowym Jorku, ale nadal nie uzyskaliby żadnej przewagi. Zdobycie poparcia mniejszości w niebieskich stanach nie daje żadnej poprawy na republikańskiej mapie wyborczej.
Dla kontrastu, sondażownie przewidują, że Biden wygra głosowanie w Kolegium Elektorskim wraz ze zdecydowaną większością głosów powszechnych.
Prawdopodobnie wygra stany, które Clinton wygrała w 2016 roku. Poza tym musi tylko przerzucić (lub utrzymać, przy czym rok 2016 jest wyjątkiem) „niebieską ścianę” stanów środkowo-zachodnich: Pensylwanii, Michigan, Minnesoty i Wisconsin. Biden pochodzi z Scranton w Pensylwanii. W przeciwieństwie do Clinton, prowadził intensywną kampanię w tych stanach.
Stany, które należy obserwować
Dla wszystkich z nas, którzy obserwują wydarzenia na drugim końcu świata, zwróćcie uwagę na te wczesne wskaźniki przewrotu – jeśli takowy będzie miał miejsce.
Floryda: Trump musi wygrać tutaj, Teksas i resztę Południa. Floryda będzie wczesnym wskaźnikiem. Jeśli wczesne wyniki pokażą Trumpa z dużą przewagą, jeśli jego sondaże będą dobre wśród Latynosów i Afroamerykanów, jeśli wyniki w hrabstwie Miami-Dade będą poniżej prognoz – wtedy Republikanie zwyciężą w Słonecznym Stanie. Reelekcja Trumpa staje się możliwa, choć wciąż mało prawdopodobna.
Karolina Północna (i Georgia): Trump musi wygrać na Południu. Jeśli wczesne wyniki wskazują na wyraźną przewagę Trumpa na Florydzie, to jest bardzo prawdopodobne, że wygra on Karolinę Północną i utrzyma się na południu. Bonus: wyścig do Senatu między popularnym Demokratą Calem Cunninghamem a urzędującym Thomem Tillisem może być sugestywny. Jeśli Tillis wygrywa, to prawdopodobnie Trump jest silniejszy niż przewidywały sondaże. Demokratyczny Senat staje się mniej prawdopodobny.
Pennsylwania: Biden pochodzi z Pensylwanii, a Demokraci w ogromnym stopniu prześcignęli Trumpa w Keystone State (85% z ponad 700 milionów dolarów wydanych na reklamy telewizyjne trafiło do nadawców z Pensylwanii, a także do tych z pozostałych pięciu wielkich stanów swingowych).
Demokraci stracą wiele wiejskich hrabstw, więc muszą uzyskać dobre wyniki w Filadelfii, na jej przedmieściach i w Pittsburghu. Wczesne wyniki z Filadelfii muszą być przytłaczająco demokratyczne. Jeśli większość Demokratów będzie mniejsza niż oczekiwano lub mniejsza liczba osób pójdzie głosować, Pensylwania będzie bardzo zagrożona.
Biden mógł zdenerwować niektórych wyborców za jego komentarze w ostatniej debacie prezydenckiej o sprzeciwie wobec szczelinowania lub wiercenia w poszukiwaniu ropy naftowej na ziemi federalnej. Przemysł naftowy pozostaje kluczowym czynnikiem ekonomicznym w polityce Pensylwanii.
Michigan i Minnesota: Wyścig w Michigan może przeważyć szalę na korzyść wyborów prezydenckich. Kluczowy wczesny wskaźnik będzie bitwa o senat między Gary Peters i republikanin John James. Ten ostatni jest popularny, ale Peters konsekwentnie prowadzi w sondażach co najmniej pięć punktów przed swoim przeciwnikiem.
Jeśli ten wyścig jest ciasny, jeśli James jest blisko, wtedy Michigan byłby w grze dla Trumpa. Popularny sentyment przeciwko blokadom COVID i protestom w związku z zabójstwem George’a Floyda przez policję może być większy, niż ludzie byli skłonni wyznać ankieterom, z daleko idącymi implikacjami dla zwrotów w nocy. Podobną dynamikę można było zaobserwować w Minnesocie.
Niespodzianka w listopadzie?
Jest całkowicie możliwe, że Biden zwycięża z łatwością, a Republikanie tracą Karolinę Północną, Michigan, Minnesotę, Arizonę i Pensylwanię. Trump odchodzi nie z hukiem, ale ze skomleniem.
Możliwe jest również, że wybory okażą się o wiele bardziej zacięte, niż chcieliby tego pundenci. Wszystkie oczy byłyby prawdopodobnie na Pensylwanii i jej 20 głosów elektorskich. Jeśli tak się stanie, to szukanie wczesnych wskaźników było głupotą. Miną co najmniej cztery dni, zanim będziemy mieli pojęcie o ostatecznym wyniku w Pensylwanii, z jej spornym terminem głosowania pocztowego.
Wstrzymaj się na swoje miejsca. Jeśli Trump osiągnie kolejny zdumiewający, głęboko nieprawdopodobny wynik, może nadejść czas, aby przypomnieć sobie bitwę pod Yorktown i opowieść tak starą jak amerykańska republika.
19 października 1781 r. Lord Charles Cornwallis, kawaler Orderu Podwiązki, poddał się Jerzemu Waszyngtonowi i amerykańskiej armii kontynentalnej. Cornwallis, pokonany, ale nieustraszony, nakazał zespołowi Redcoat akompaniować przy melodii „The World Turned Upside Down”. Jeśli Trump wygra na Florydzie, będziesz wiedział, żeby włączyć ten stary jig.