Holenderski Roomboter Banketstaaf (Ciasto płatkowe z nadzieniem migdałowym)
Kiedy byłam w 6 klasie, moja mama kupiła mi prezenty, aby dać moim nauczycielom na Tydzień Uznania dla Nauczyciela. Były to przemyślane prezenty: ładne notatniki i czekoladki, zapakowane w różany papier do pakowania. Kupiła ich tyle, że mogłam dać jeden mojej wychowawczyni i po jednym każdemu z moich nauczycieli, plus jeden dodatkowy na wypadek, gdybym dotarła do szkoły i zorientowała się, że o kimś zapomniałyśmy. Byłam bardzo dumna, że mogłam je wręczyć, ponieważ zrobiła je tak ładnie.
Po wręczeniu prezentu wychowawczyni mojej klasy, pani McRae, zapytałam, czy mogłabym pójść dostarczyć moje pozostałe paczki do szkoły. Każda dostawa spotkała się z taką wdzięcznością. Mogłam powiedzieć, że te małe prezenty sprawiły, że nauczyciele poczuli się docenieni. W końcu, szłam słonecznym korytarzem przy centrum medialnym z jednym dodatkowym prezentem w ręku. Wydawało mi się stratą nie dać go nikomu, więc przejrzałam w myślach listę moich nauczycieli i administratorów. Czy powinienem dać go dyrektorowi? Nauczycielowi hiszpańskiego? Nauczycielowi informatyki?
Twarz nauczyciela informatyki przemknęła mi przez myśl. Pani Thorn miała reputację surowej i ostrej. Moi koledzy z klasy bali się wchodzić do pracowni komputerowej, ponieważ pani Thorn wymierzała kary tak często, jak umiejętności edytowania tekstu. Nigdy nie była na mnie zła osobiście, ale niepokój związany z jej osobą był zaraźliwy. Kiedy zastanawiałem się nad jej reputacją, zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie nie dostała ani jednego prezentu z okazji Tygodnia Uznania dla Nauczyciela. Ja z pewnością nie pomyślałabym, żeby przynieść jej prezent. Spojrzałem w dół na ten, który miałem w ręku.
Drzwi centrum medialnego otworzyły się cicho i znalazłem panią Thorn tam, gdzie wiedziałem, że będzie: zwijając przewody mikrofonowe po zarządzaniu szkolnym przekazem wiadomości tego ranka. Nigdy nie zapomnę zaskoczenia i radości na jej twarzy, kiedy powiedziałam: „Szczęśliwego tygodnia uznania dla nauczycieli, pani Thorn!”, trzymając w ręku mój pokryty różami pakunek. Objęła mnie w wielkim uścisku i mrugała łzami, dziękując mi i podziwiając prezent. Moje serce puchło i prawie wyleciałam z centrum medialnego i wróciłam do klasy, zastanawiając się nad cudem, którego właśnie byłam świadkiem.
Przez resztę roku, pani Thorn i ja byliśmy nierozłączni. Zdałem sobie sprawę, że była surowa, ale była również wspaniała, z chytrym poczuciem humoru i pasją do technologii. Zawsze byłem w pracowni komputerowej, żeby pomóc w rozwiązywaniu problemów, które akurat rozwiązywała. Albo żeby pograć w MathBlastera. Te wielkie uściski stały się regularną częścią mojego szkolnego dnia, a pani Thorn stała się moją ulubioną nauczycielką. Po moim ukończeniu szóstej klasy, ona znowu mrugała łzami, dając mi jaskrawoczerwoną koszulkę, którą kupiła mi w prezencie i pozując do ostatniego wspólnego zdjęcia, zanim wyjechałam na wakacje. Nadal jest jedną z moich ulubionych nauczycielek. Nigdy nie zapomnę lekcji, której mnie nauczyła: że czasami podjęcie dokładnie odwrotnego działania niż to, na które masz ochotę, może całkowicie zmienić sytuację.
Spróbuj tego. Przeproś, kiedy masz ochotę pozostać ponurym. Przebaczaj, kiedy masz ochotę trzymać urazę. Idź na siłownię, kiedy masz ochotę zostać w domu. Przytul się do osoby, którą masz ochotę udusić.
Mówiliśmy o niespodziewanym przybyciu do Holandii – metaforze radzenia sobie z objazdami na ścieżce życia – i radykalnej akceptacji. Czasami trzeba zaakceptować swoje doświadczenie. Ale pomyślałem również, że nadszedł czas, aby porozmawiać o sposobach, w jakie możecie zmienić swoje doświadczenia. Faktem jest, że nasze działania mogą zmienić nasze (i innych) uczucia. Jeśli doświadczasz uczucia, które chcesz zmienić, działanie przeciwne może być odpowiedzią.
* *
Czy jest lepszy sposób na uczczenie naszego czasu w Holandii niż oddanie się holenderskiemu deserowi? Roomboter Banketstaaf to tradycyjny holenderski przysmak świąteczny, który sprawił, że zakochałam się w Holandii. Płatkowe, maślane ciasto otacza kremowe migdałowe nadzienie. Ja swoje posmarowałam lekką polewą migdałową i pokrojonymi migdałami, ale ten tradycyjny przysmak często posypuje się cukrem pudrem. Bez względu na to, jak go ubierzesz, ten deser (lub śniadanie, ponieważ mogłam zjeść resztę z samego rana) jest niesamowity.
Czy kiedykolwiek zrobiłeś coś przeciwnego do tego, co czułeś, że chcesz zrobić, aby sytuacja była lepsza?
Jestem daleki od terapeuty, ale dzieliłem się ostatnio myślami opartymi na osobistym doświadczeniu w radzeniu sobie z trudnymi czasami. Przeczytaj całą serię, Managing Life’s Difficult Emotions:
1. Witamy w Holandii: Radzenie sobie z nieplanowanymi objazdami życia
2. Radykalna Akceptacja: Help for Dealing with Suffering
3. Opposite Action: Changing Actions to Change Emotions
Jeden rok temu: Brown Butter Gooey Butter Spice Cake with Sparkling Cranberries and Cream
Dwa lata temu: Gingersnap Cheesecake Stuffed Snickerdoodles
Trzy lata temu: Magic Bars
Cztery lata temu: Oreo Truffle Snowmen
.