Eddie Murphy Raw – 01:18
„Przestrzegasz moich zasad
i mojego regulaminu, do cholery.
„A regulamin mówi
’Żadnego telefonu i żadnego wychodzenia na zewnątrz.’
„I mam w dupie, czy
burdel płonie.
„Jeśli wracam do domu, a strażak
gasi dom, to mówię:
'Jak się dowiedziałeś, że dom
się pali?’
'Dostaliśmy telefon od twojej żony’
Kopię cię w dupę skurwysynu.
'Jesteś w tym domu, żeby zostać!
Spalisz się w tym skurwysynie.
'Nie, Lilian, dokąd idziesz? Czy ja właśnie nie
powiedziałam, że nie możesz nigdzie iść?”
„Jak do cholery zamierzasz
pojechać gdzieś…?”
„Nie pojedziesz do domu Shirley
aby zagrać w Pokeno. Pieprzyć Pokeno.
„Zdejmij płaszcz. Nie, nie możesz
pójść w żadne miejsce, bo ja tak powiedziałem.
„Regulamin mówi 'zakaz wychodzenia na zewnątrz’. Wiem, że ty
chcesz wyjść, dlatego nie możesz iść.
„Lepiej zadzwoń i powiedz jej
że nie przyjdziesz.
„Nie możesz używać mojego telefonu.
„Nie wiem.
Lepiej podnieś okno
„i krzycz swój
macierzyński łeb.
„Ale ty nie…. Nie daję…
.