Czy można nadal rozprzestrzeniać COVID-19 po zaszczepieniu się?
Nowy „dotyczący” szczep COVID jest „skutecznym przekaźnikiem”: Ekspert
Ekspert ds. chorób zakaźnych dr Amesh Adalja twierdzi, że szczepionka musi być podawana szybciej, aby nowy wariant koronawirusa stał się „mniejszym problemem.”
Czy szczepionki Covid zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa, czy tylko chronią przed zachorowaniem?
Kontynuuj Czytanie Poniżej
Naukowcy jeszcze tego nie wiedzą — a niepewność ma duże implikacje podczas wprowadzania szczepionek na rynek.
Pfizer i Moderna, firmy, które opracowały szczepionki dopuszczone do obrotu w USA do tej pory, twierdzą, że ich szczepionki są w około 95% skuteczne w zapobieganiu zachorowaniom z objawami Covid. Ale nie ma jeszcze wystarczających dowodów na to, czy szczepionki zapobiegają również bezobjawowemu zakażeniu i przenoszeniu choroby.
WALGREENS, CVS TO FINISH FIRST ROUND OF COVID-19 VACCINATIONS BY JAN. 25
Firmy twierdzą, że trwają badania w celu ustalenia odpowiedzi na to pytanie. Bez szczepionek, badania sugerują, że bezobjawowe przenoszenie koronawirusa, który powoduje Covid, jest odpowiedzialne za około jedną czwartą infekcji.
Wynik, mówią eksperci, jest taki, że środki ostrożności, takie jak noszenie masek, dystans społeczny i unikanie zatłoczonych przestrzeni będą konieczne, dopóki kraj nie zbliży się do odporności stada, czyli punktu, w którym wystarczająca liczba osób jest odporna na chorobę, aby jej rozprzestrzenianie się było mało prawdopodobne. Niektóre badania szacują, że około 75% do 80% populacji USA musi być uodpornione na Covid-19, aby osiągnąć odporność stada, ale ta liczba jest ruchomym celem i może wzrosnąć, gdy pojawią się nowe warianty.
„Każdy musi nadal nosić maski i wszyscy musimy zrobić naszą część w zmniejszaniu transmisji, aby nie było to tak trudne do kontrolowania,” mówi Marion Pepper, immunolog i profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Waszyngtona w Seattle. „To jest naprawdę ważne.”
Istnieją pewne wskazania, że szczepienie może zmniejszyć bezobjawowe zakażenie, co skutkuje zmniejszeniem transmisji. Wstępne dowody z Moderny wykazały, że uczestnicy badania klinicznego, którzy otrzymali szczepionkę i zostali przetestowani pod kątem Covid między ich pierwszą i drugą dawką, mieli z grubsza dwie trzecie redukcji bezobjawowych infekcji. „Oznacza to znaczne, znaczne zmniejszenie ogólnej liczby infekcji już od pierwszej dawki,” mówi Deepta Bhattacharya, profesor nadzwyczajny immunobiologii na Uniwersytecie Arizony w Tucson.
Eksperci zauważają, że zestaw danych był niewielki i potrzeba więcej wyników. Larry Corey, wirusolog z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, nazwał te dane „sugestywnymi”, ale powiedział, że nie należy wyciągać żadnych wniosków na podstawie ograniczonych badań. Dr Corey współprowadzi federalny program testowania szczepionek, który przeprowadza 3 fazę badań klinicznych dla wielu szczepionek Covid-19 i zaproponował badania na kampusach amerykańskich uczelni, które miały na celu sprawdzenie, czy szczepionka Moderny zapobiega rozprzestrzenianiu się koronawirusa, ale badania utknęły w martwym punkcie z powodu braku funduszy i ograniczeń czasowych.
„Na dzień dzisiejszy jest naprawdę bardzo mało informacji”, mówi dr Corey.
GET FOX BUSINESS ON THE GO BY CLICKING HERE
Kwestia transmisji oznacza, że osoby otrzymujące pierwsze szczepionki nie zmieniają wiele w swoim zachowaniu. Claritza L. Ríos, 44-letnia lekarka medycyny ratunkowej w Oakland w Kalifornii, otrzymała swoją pierwszą dawkę szczepionki Pfizer 4 stycznia. Jej mąż, również lekarz medycyny ratunkowej, otrzymał swoją tydzień wcześniej. Oboje są należne za drugą dawkę pod koniec stycznia.
Ale jej teściowie, którzy są w ich wieku 80 lat i mieszkają w dół ulicy, nie zostali zaszczepieni jeszcze i prawdopodobnie nie będzie dla co najmniej innego miesiąca. Ich dwaj synowie, w wieku 6 i 8 lat, będą musieli poczekać jeszcze wiele miesięcy, ponieważ próby szczepionek u dzieci poniżej 12 roku życia jeszcze się nie rozpoczęły.
Koronawirus wchodzi do organizmu zazwyczaj przez nos lub usta, mówi dr Bhattacharya. Ale najcięższa choroba wywołana przez Covid-19 zwykle występuje w płucach. Szczepionki są wstrzykiwane do krwiobiegu, a przeciwciała rozwijają się we krwi, zanim przejdą do nosa, aby zapobiec infekcji. „Przeciwciała mogą przekroczyć do płuc nieco łatwiej niż w nosie lub gardle”, mówi dr Bhattacharya. „Więc o wiele łatwiej jest zapobiec ciężkiej lub objawowej chorobie” niż infekcji, wyjaśnia.
Nawet po zaszczepieniu się, jeśli ktoś jest narażony na wirusa, może zająć odpowiedź immunologiczną organizmu trochę czasu, aby kontrolować infekcję, mówi dr Pepper. Potencjał przenoszenia zależy od tego, jak szybko infekcja jest kontrolowana.
„Większość szczepionek zapobiega chorobie, w przeciwieństwie do zapobiegania infekcji”, mówi Anna Durbin, profesor zdrowia międzynarodowego w Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, która pracuje nad próbą szczepionki Covid-19 firmy AstraZeneca, a wcześniej pracowała nad próbą szczepionki firmy Pfizer. Uważa ona, że badania nad szczepionką Covid ostatecznie wykażą zmniejszenie bezobjawowego przenoszenia choroby, ale nie jej całkowitą eliminację.
CLICK HERE TO READ MORE ON FOX BUSINESS
Nawet jeśli szczepionki nie zapobiegają całkowicie przenoszeniu choroby, nadal mogą pomóc populacji osiągnąć odporność stadną, jeśli wystarczająco dużo ludzi je przyjmie, mówi Arnold Monto, profesor epidemiologii w University of Michigan School of Public Health, który przewodniczy Komitetowi Doradczemu ds. Szczepionek i Pokrewnych Produktów Biologicznych przy U.S. Food and Drug Administration. „Możemy jeszcze wiele osiągnąć, nawet jeśli okaże się, że po szczepieniu nadal występuje bezobjawowa infekcja” – mówi dr Monto.
Znacząca bezobjawowa transmisja prawdopodobnie nie jest unikalna dla Covid-19, mówi dr Monto. Inne wirusy nie były badane tak intensywnie. Kiedy pojawiła się szczepionka przeciwko różyczce, było kilka udokumentowanych bezobjawowych reinfekcji, mówi dr Monto, ale odporność stada została w końcu osiągnięta.
Jeden potencjalny problem jest wtedy, gdy znaczne segmenty populacji zdecydują się nie otrzymać szczepionki Covid-19, mówi John R. Mascola, dyrektor Centrum Badań nad Szczepionkami w federalnym Narodowym Instytucie Alergii i Chorób Zakaźnych.
„Dopóki nie będziemy mieli szeroko zakrojonych szczepień i odporności stada, powinniśmy docenić, że nadal możliwe jest narażenie się na wirusa naprawdę od kogokolwiek, niezależnie od tego, czy jest zaszczepiony, czy nie”, mówi. Ale jeśli zdecydowana większość ludzi otrzyma szczepionkę, „pewne bezobjawowe przenoszenie nie będzie miało większego wpływu na zdrowie publiczne”, mówi.
.