Building a Simple Hot Rod Chassis From Scratch
Posted: December 7, 2015 By: MattM
W poprzednim artykule technicznym, pokazaliśmy wam jak zbudować tani, prosty stół podwoziowy, którego mogliście użyć do budowy lub modyfikacji ramy na. Po zakończeniu tego projektu, postanowiłem rozpocząć budowę podwozia do projektu Model A Coupe z 1930 roku, do którego zbierałem części. Wiedząc, jak zbudować podwozie samochodu od podstaw jest wielkim umiejętności dla każdego, kto jest zainteresowany w hot rods, klasycznych samochodów i samochodów wyścigowych lub jeśli chcesz stworzyć niestandardowy pojazd, który jest prawdziwy oryginał. Nakreśliłem mój proces poniżej, aby inni mogli nauczyć się podstaw budowy podstawowego podwozia i ramy, które posłużą jako podstawa ich pojazdu.
Wizja tego projektu polegała na zbudowaniu tradycyjnego hot roda przy użyciu mocnego podwozia, które nadaje samochodowi ładną postawę, przy jednoczesnym wykorzystaniu starych i oryginalnych części, aby nadać mu „duszę” samochodu zbudowanego w późnych latach 40-tych i wczesnych 50-tych. Oznacza to, że poza surowcami i częściami zamiennymi, będziemy budować go używając starych „rzeczy”.
Miałem zamiar użyć oryginalnej ramy Modelu A, ale kiedy ją wyprostowaliśmy (każda rama „A” jest trochę uszkodzona lub wygięta) i pocięliśmy, aby ją zmodyfikować i złożyć, mieliśmy więcej pracy niż zajęłoby zbudowanie podwozia od podstaw. Postanowiłem zbudować podwozie z rur skrzynkowych w taki sposób, że jest to zrobione gustownie i nie wystaje jak bolący kciuk.
Zacząłem od zamówienia kilku rur skrzynkowych 3″x 2″x ¼” na szyny ramy i zgrubnie pociąłem dwa kawałki na długość. Dla mojej konstrukcji, grubość ścianki ¼” była prawdopodobnie zbyt duża, ale zdecydowałem się użyć jej dla urozmaicenia, na wypadek gdybym kiedykolwiek chciał zmienić układ napędowy na coś większego i cięższego. Ponadto, cięższe rurki mają łagodniejszą krzywiznę na zewnątrz rurki, co mi się bardziej podoba. Jeśli budujesz coś lżejszego, jak Model T, małego speedstera lub nawet A z V8-60 lub oryginalnym 4-cylindrowym silnikiem, możesz uciec od cieńszych rurek, aby zaoszczędzić trochę na wadze. Ale nie możesz się pomylić z cięższymi rurkami, zwłaszcza jeśli budujesz ramę ciężarówki od podstaw, która musi być tak mocna, jak to tylko możliwe.
Mając rurki ułożone na stole, postanowiłem zacząć od przodu podwozia i cofnąć się do tyłu. Zacząłem od postawienia stołu na ładnym płaskim miejscu na podłodze w warsztacie i wyregulowania stołu, aż był wszędzie równy. Następnie wydrukowałem specyfikacje ram Modelu A i 1932 Forda V8, aby wykorzystać je jako wskazówki podczas układania mojego podwozia. Nawet jeśli idę niestandardową trasę, to pomaga mieć jakieś fabryczne specyfikacje, aby przejść off i utrzymać cię w ryzach, gdy zaczyna się. Używam przedniej poprzeczki Modelu A, więc zaznaczyłem i wyciąłem wewnętrzną stronę rurki skrzyni, aby poprzeczka mogła się wsunąć z każdej strony. Zostawiłem trochę materiału z przodu, aby dodać parę fabrycznych rogów ramy A.
Teraz, gdy moja poprzeczka mogła się wsunąć i wysunąć z szyn, byliśmy gotowi, aby rozpocząć ustawianie szerokości ramy, a także uzyskać kilka pomiarów, których będziemy używać podczas całej budowy. Ponieważ używam fabrycznej poprzecznicy Modelu A, mogłem po prostu wcisnąć szyny razem, tak aby przylegały do przedniej poprzecznicy, i byliśmy na miejscu, jeśli chodzi o szerokość ramy przy poprzecznicy. Stamtąd musieliśmy ustawić szyny pod kątem na zewnątrz, ponieważ rama staje się szersza z tyłu.
Ważną częścią dla mnie było trafienie w fabryczną szerokość szyn przy osłonie, tak aby ciasno się po nich ślizgała, gdy będę kanalizował nadwozie. Fabryczna rama jakby „zagina się” jeszcze bardziej za firewallem i ponownie przy słupku B. Ponieważ będę kanałował nadwozie, chciałem, aby szyny ramy znajdowały się bardziej niż fabryczne w wewnętrznej części „wahacza” ramy, aby nie trzeba było ich wycinać z nadwozia. Z tego powodu pozwoliłem, aby relingi ramy nadal były naturalnie odchylone od fabrycznej szerokości ramy na wysokości osłony. Gdy szyny były już wyrównane i byłem zadowolony z pomiarów, zacisnąłem je na stole i dodałem wsporniki, aby utrzymać szyny w pożądanej szerokości, dzięki czemu mogłem wszystko dostroić.
Ponownie sprawdziłem, że moje szyny ramy były prostopadłe do siebie i szerokość była prawidłowa, a następnie zmierzyłem rozstaw wnęki silnika. W tym przypadku jest to określone przez odległość od środka przedniej poprzecznicy do ściany ogniowej. Ponieważ ja używam Flathead V8, zdecydowałem, że ten obszar będzie taki sam jak w Fordzie V8 z 1932 r., który jest większy niż Model A. Jeśli używasz fabrycznej maski, będziesz miał stałe wymiary fabryczne, ale ponieważ ja używam tylko grilla Deuce (’32 Ford), nie było to problemem. Zaznaczyłem i odrysowałem linie środkowe dla pomiarów ściany ogniowej po obu stronach, ponieważ będą to linie danych, których będziemy używać podczas całej budowy. Jakkolwiek głupio to zabrzmi, te pierwsze pomiary są prawdopodobnie najważniejszą częścią budowy podwozia od podstaw. Prawie wszystko, co zrobisz do momentu zbudowania samochodu będzie się odnosić do tych linii. Jeśli są one nieprawidłowe, wszystko co zrobisz będzie krzywe lub nieprawidłowe. Podwójnie, potrójnie i poczwórnie sprawdź, czy te frajery są dokładnie na miejscu!
Potem zacisnąłem poprzeczkę na miejscu tak, aby siedziała z pięcioma stopniami przechyłu. Idealnie byłoby, gdybyś wstawił tu jakiś początkowy caster, żebyś nie próbował wyciągać wszystkiego za pomocą kąta wahacza (który też ustawia caster). Ponownie sprawdziłem moje pomiary, mierząc po przekątnej od rogów tego samego otworu na poprzecznicy po każdej stronie i linii danych na ścianie ogniowej, które już ustawiliśmy. Naprawdę upewnij się, że wybierasz to przed spawaniem! Następnie przyspawałem poprzecznicę z MIG 175 i mieliśmy podstawę do budowy naszego przedniego zawieszenia off.
Podczas gdy byłem na rolce, wziąłem parę fabrycznych rogów ramy przedniej Modelu A i przyspawałem je do dodatkowego materiału, który zostawiliśmy wystający przed poprzecznicę. Jeśli starasz się zachować wymiary fabryczne, będziesz chciał zmierzyć w tym miejscu otwory fabryczne na rogach. Zdecydowałem się po prostu sprawdzić, co wyglądało dla mnie „dobrze”, zanim je wyrównam i przyspawam do szyn ramy.
Po rozpoczęciu montażu przedniej części ramy, byłem gotowy do wprowadzenia pewnych modyfikacji, aby przód samochodu siedział tak, jak chciałem. Istnieje wiele sposobów na obniżenie przedniej części, takich jak „samobójcza” przednia grzęda sprężynowa, zawieszenie pneumatyczne lub wycięcie i wstawienie litery „Z” w przedniej części ramy. Wszystkie te metody są dość oczywiste i nie pasują do wyglądu, który zamierzam osiągnąć. Zdecydowałem się więc na „zamiatanie” przednich szyn ramy. Ta metoda stała się bardziej popularna na przestrzeni lat, ponieważ pozwala obniżyć przód trochę bardziej i nadaje ramie ładny krzywy wygląd podobny do ram Forda, które są o kilka lat nowsze. To nie jest jedyny sposób na obniżenie przodu; po prostu tak postanowiłem zrobić w tym modelu.
Jest kilka sposobów, aby to zrobić. Jednym z nich jest zrobienie wycięcia w górnej części ramy tuż przed firewallem, aby podnieść ramę w jednym miejscu i przyspawać. Ja chciałem zaakcentować zamiatanie, więc zdecydowałem się na kilka cienkich plasterków w poprzek górnej części ramy. Na początku zrobiłem te plastry blisko siebie, a ostatnie kilka bardziej rozłożyłem. Do wykonania czystych, cienkich cięć użyłem piły tarczowej. Kluczem jest przecięcie trzech z czterech stron ramy, aby mogła się ona zginać. Po wykonaniu wszystkich cięć podciągnąłem ramę do góry, aby zamknąć szczeliny po cięciach. Spowodowało to odchylenie ramy o około pięć stopni. Użyłem kątomierza na ramie, aby ustawić skos w górę taki sam na każdej szynie ramy. Następnie sfazowałem każdy ze szwów, aby uzyskać odpowiednią penetrację spoiny i przyspawałem każde z cięć, aby utrzymać ramę w tej pozycji.
Gdyby rama została tak wymięta, wyrzuciłoby to zbieżność samochodu, więc musimy usunąć ten kąt pięciu stopni przy przedniej osi. Na pierwszym zdjęciu widać, że rama ma obecnie pięć stopni pochylenia. Najpierw dodałem kilka usztywnień do przedniej części stołu podwozia i przyspawałem boki szyn do słupków, więc kiedy naciskałem na ramę, pozostała ona wierna. Następnie wykonałem wycięcie w dolnej części szyn ramy tuż za przednią poprzecznicą, dzięki czemu szyny ramy były ponownie wypoziomowane na poprzecznicy. Sama poprzeczka nadal zachowuje swój pięciostopniowy kąt skrętu, ponieważ jest już przyspawana na miejscu. Dla tej części projektu, zawsze mierz od góry szyn ramy, a nie od poprzeczki. Następnie sfazowałem szwy i przyspawałem je na miejscu. Na koniec, dwukrotnie sprawdziłem, czy wszystkie kąty są równe i zespawałem wszystkie szwy za pomocą MIG 175. Rezultat daje ramie ładny kształt i jednocześnie obniża wysokość przedniej części nadwozia.
Po ukończeniu zamiatania ramy z przodu, byliśmy gotowi zdjąć przednią połowę podwozia ze stołu, aby rozpocząć modelowanie tylnej wysokości jazdy, rozstawu osi i kanału nadwozia w celu ustalenia pozycji. Zdecydowałem się wykorzystać kompletną oś obniżoną „Dago” z lat 50-tych z hamulcami „sokowymi” (hydraulicznymi) i dzielonymi wahaczami, które miałem schowane. Usunąłem zmontowaną razem przednią sprężynę i zainstalowałem ładną odwróconą sprężynę „Super Slide” od chłopaków z Posies Rods and Customs. Byli na tyle mili, że zrobili mi zestaw z zaokrąglonymi końcami i ukrytymi kieszeniami „Super Slide”, tak że po pomalowaniu mogły przejść jako stara zmodyfikowana część z wydajnością ich wysokiej klasy sprężyn. Zamontowałem również pożądany rozmiar kół i opon, które chciałem założyć na samochód. Te elementy muszą być ustalone z wyprzedzeniem, abyś mógł wszystko poprawnie wymodelować z planów ramy hot roda przed wprowadzeniem jakichkolwiek większych zmian. W tym modelu używam kół 750-16 z tyłu i 600-16 z przodu.
Podstawiając tylną połowę podwozia na stojakach i wypoziomowawszy je, zrzuciłem nadwozie na podwozie i przetoczyłem kompletną tylną oś z poprzecznicą zamontowaną do sprężyny pod nadwoziem. To pozwoliło mi dostroić ilość, którą chciałem przesunąć nadwozie nad ramę. Następnie tymczasowo zamontowałem układ napędowy, aby obciążyć przód i zorientować się, jaka będzie ostateczna wysokość przedniej części nadwozia. To pozwoliło mi ustawić pochylenie ramy i nadwozia bez zbytnich zmian po złożeniu samochodu.
Teraz, gdy wysokość nadwozia została ustawiona, a tylne koła siedziały tam gdzie chciałem (w moim przypadku nie musiałem ich blokować), dokonałem pomiarów od góry szyn ramy do góry tylnej poprzecznicy. To dało mi miarę, jak wysoki będzie mój tylny stopień ramy. Stanąłem również z tyłu i sprawdziłem, czy rozstaw osi wygląda dobrze i dokonałem kilku drobnych korekt, aby uzyskać rozstaw osi zgodny z moimi oczekiwaniami (nieco dłuższy niż rozstaw osi standardowego Forda V8 z ’32 roku). Zanotowałem wszystkie te pomiary i rozebrałem wszystko na części, aby móc zamontować podwozie z powrotem na stole.
Po ustawieniu podwozia z powrotem na stole, użyliśmy drutu mechanicznego do pomiaru poprzecznego w miejscu, gdzie będziemy ciąć tylną połowę ramy, aby uzyskać miejsce, w którym zacznie się tylny stopień. Ja zdecydowałem, że będzie się on zaczynał tuż za tylną ścianą ogniową, tak aby po zamknięciu samochodu nie było widać dużego stopnia (ale straciliśmy większość miejsca w bagażniku). Wyciąłem 45-stopniowe kąty w szynach na tych wymiarach i przyspawałem całe podwozie do stołu, aby nie ruszało się podczas tego procesu.
Potem wzięliśmy nasze pomiary szyny ramy do tylnej poprzecznicy i zbudowaliśmy uchwyt, który umieścił górę poprzecznicy dokładnie na tej wysokości, na której chcieliśmy i przyspawaliśmy poprzecznicę do uchwytu. Następnie ustawiliśmy tylną poprzeczkę tak, aby pasowała do naszego rozstawu osi i dokonaliśmy pomiarów krzyżowych od przedniej poprzeczki do tylnej poprzeczki, aby upewnić się, że koła są proste. Następnie uchwyt został przyspawany do stołu, aby zablokować tylną poprzeczkę. Ten krok jest ważny, aby zrobić dwa lub trzy razy, aby upewnić się, że pojazd jedzie prosto i nie „kraba” w dół drogi!
W tym momencie, to jest tak proste, jak łączenie kropek, aby zrobić twój tylny stopień ramy. Najpierw odmierzyłem kształt końca poprzeczki do kawałka rurki i wyciąłem dolną część rurki tak, aby pasowała do poprzeczki. Następnie wziąłem kropelki z naszych tylnych 45-stopniowych cięć ramy i zacisnąłem je na miejscu, dzięki czemu mogłem położyć kolejny kawałek rurki na poprzecznicy, aby zobaczyć, jak długa powinna być noga stopnia i gdzie się one przecinają. To pozwoliło mi narysować cięcia pod kątem 45 stopni dla tych dwóch kawałków.
Potem ukosowałem wszystkie połączenia i zacisnąłem kawałki na miejscu. Wyregulowałem je po raz ostatni, aż stopnie były równe i prostopadłe z obu stron. Mając wszystko prawidłowo wymierzone, odpaliłem MIG 175 i przyspawałem tylny stopień do tylnej poprzecznicy. Będę dodawał kliny lub klamry do rogów każdego złącza, kiedy rozbierzemy samochód na ostateczne spawanie i przygotowanie do malowania.
Po zespawaniu podwozia mogliśmy je odciąć od stołu podwoziowego i zamontować zawieszenie. Oczywiście, podziwianie ramy trwało tylko przez krótki czas, zanim musieliśmy ponownie zmontować nadwozie i silnik, aby naprawdę dobrze przyjrzeć się temu, jak samochód będzie wyglądał! Jestem naprawdę zadowolony z tego, jak siedzi, a z kilkoma małymi poprawkami, jak zbudujemy podłogę, myślę, że będzie miał naprawdę świetną postawę!
Po zespawaniu całego podwozia, mogliśmy odciąć je od stołu podwoziowego i zmontować zawieszenie. Oczywiście, podziwianie ramy trwało tylko przez krótki czas, zanim musieliśmy ponownie zmontować karoserię i silnik, aby naprawdę dobrze przyjrzeć się temu, jak samochód będzie wyglądał! Jestem naprawdę zadowolony z tego, jak siedzi, a z kilkoma małymi poprawkami, jak zbudujemy podłogę, myślę, że będzie miał naprawdę świetną postawę!
Teraz, gdy nadwozie i układ napędowy są wykadrowane, mogę zacząć robić poprzeczki, mocowania silnika/przekładni i mocowania prętów promieniowych do ramy. Ten artykuł techniczny ma na celu zainspirować i dać Ci punkt wyjścia do budowy własnego podwozia hot rod. Każdy samochód będzie nieco inny w pomiarach i wykonaniu, więc upewnij się, że wszystko przemyślisz zanim zaczniesz. Upewnij się również, że jesteś pewny swoich umiejętności spawalniczych przed przystąpieniem do realizacji tak dużego projektu; pamiętaj, że celem jest zbudowanie mocnego i bezpiecznego pojazdu! Miej oko na przyszłe części techniczne, gdy będę budował to małe A Coupe tej zimy.
– Matt/EW