Alloseksualista
Alloseksualista, znany również jako Zedsexual, odnosi się do ludzi, którzy nie są na spektrum aseksualnym. Innymi słowy, opisuje kogoś, kto regularnie doświadcza pociągu seksualnego do innych. Ale niekoniecznie odnosi się do tożsamości seksualnej jako takiej. Jest to termin parasolowy stworzony przez społeczność a-spec jako sposób na opisanie każdego kto nie jest aseksualny, w taki sam sposób jak osoby transgenderowe używają terminu cisgender w odniesieniu do kogoś kto nie jest transgenderowy.
Historia
Zanim alloseksualizm wszedł do użycia termin „seksualny” był używany jako przeciwieństwo aseksualności. Podczas gdy nie istniała żadna spójna definicja tego, co było rozumiane pod pojęciem seksualny, kiedy termin ten pojawił się po raz pierwszy w latach 2002-2005, istniało powszechne zrozumienie, że seksualny odnosi się do każdego, kto nie był na spektrum aseksualnym. Około 2011 roku rozpoczęła się kampania przeciwko używaniu terminu „aseksualni”, ponieważ termin ten sugerował, że wszyscy ludzie, którzy nie są aseksualni cieszą się i mają pozytywny stosunek do seksu, jak również sugerował „zawstydzanie puszczalskich” osób nie aseksualnych. Te twierdzenia były często wysuwane przez osoby nie aseksualne i często miały swoje źródło w niezrozumieniu tego, do kogo odnoszą się osoby aseksualne poprzez termin „seksualni”. Rozmowa toczyła się zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz społeczności aseksualnej. Aseksualiści podnosili również inne problemy związane z używaniem terminu „seksualni”, takie jak historia ludzi, którzy byli seksualizowani lub deseksualizowani, lub jedno i drugie, na podstawie koloru ich skóry. W podobnym duchu, ocaleni z nadużyć wspomnieli, że niektórzy ludzie mogą mieć skomplikowane relacje ze swoją seksualnością i mogą nie czuć się komfortowo będąc określanymi jako „seksualni”.
Stworzono kilka propozycji alternatywnego terminu. Niektóre z proponowanych przedrostków do użycia obejmowały:
- Przedrostki oznaczające „prawdziwy” lub „czysty”, takie jak „clari-„, „veri-„, „albo-„, lub „eu-„.
- Przedrostki oznaczające „z”, takie jak „co-” lub „con-„.
- Przedrostki oznaczające „inny”, takie jak „allo-” lub „ali-„.
- Prefixes meaning „(a)cross” such as „seka-” or „poikki-„.
- Prefixes meaning „toward” such as „ad-” or „ob-„.
However, many of these terms were rejected as they either sounded too similar to existing terms or because they had „unfavorable connotations” for non-asexuals. Ostatecznie na czoło wysunął się Alloseksualista. Zwolennikom tego terminu podobało się to, że przedrostek „allo-„, oznaczający „inny”, nie tworzył domyślnie podziału na aseksualistów, którzy angażują się w zachowania seksualne i aseksualistów, którzy tego nie robią, czego nie udało się osiągnąć innym terminom. Oczywiście, wielu ludzi zdecydowało się przyjąć alloseksualizm nie dlatego, że był to ich ulubiony termin, ale po prostu dlatego, że był to termin z najmniejszą ilością zastrzeżeń.
Jednakże nadal wielu nie aseksualistom nie podobało się użycie tego terminu. Alloseksualizm jest również używany jako termin seksuologiczny, a nie-aseksualiści zgłaszali zastrzeżenia, że termin ten jest zbyt kliniczny lub że aseksualiści medykalizują ludzi, którzy nie są aseksualni. Istnieje również sprzeciw, ponieważ allosexuel jest terminem dla nieheteroseksualistów w kanadyjskim języku francuskim.
„Zsexual” został zaproponowany jako alternatywa, jako gra na literę A w aseksualności, jeśli aseksualiści są na jednym końcu spektrum A-Z to nie-aseksualiści byliby na drugim końcu, na Z. Chociaż niektórzy używają tego terminu, nie zyskał on znaczącej popularności, ponieważ ze jest neoprononimem najczęściej używanym przez osoby niebinarne i mógłby zostać błędnie zinterpretowany jako pociąg do osób niebinarnych. Dalsze trudności wynikają z faktu, że nie ma standardowej wymowy litery „Z” nawet w krajach anglojęzycznych. Nigdy nie osiągnięto konsensusu co do sposobu wymawiania tego słowa i obecnie istnieje kilka sposobów na przeliterowanie tego terminu. Terminy „zesexual”, „zeesexual”, i „zedsexual” są używane, jednak „zedsexual” jest zazwyczaj najczęściej używaną alternatywą dla alloseksualnego.
Trudność w znalezieniu terminu dla nie-aseksualistów jest zaostrzona przez fakt, że niektórzy nie-aseksualiści, szczególnie a-spec ekskluzjoniści, mogą wykoleić rozmowy o takiej terminologii poprzez destrukcyjną krytykę każdego użytego słowa. Ekskluzywiści czasami twierdzą, że aloseksualizm nie potrzebuje etykietki i że wymyślenie terminu stworzyło fałszywą dychotomię pomiędzy osobami aseksualnymi i nie aseksualnymi, jak również „grupuje osoby LGBT+ nieaseksualne z ich ciemiężcami”. Wśród innych zarzutów pojawia się też pogląd, że termin ten jest rasistowski lub seksualizuje ludzi bez zgody. Niektórzy posuwają się nawet do twierdzenia, że alloseksualizm jest obelgą używaną przez osoby aseksualne, aby „uciskać nie-seksualne osoby LGBT”. Wiele z tych skarg jest składanych przez ludzi z zamiarem zdelegitymizowania terminów używanych przez osoby aseksualne. Pomimo tych skarg, alloseksualizm jest dziś wciąż najczęściej używanym terminem.