A rhythmic twitching inside my womb😮…#MyChildsFirst
Najbardziej niesamowitym uczuciem, którego doświadczyłam po raz pierwszy, było uczucie bycia w ciąży. Moja ciąża przyniosła wszystkie dziwne rzeczy do mojego ciała i łatwo było zostać zahipnotyzowanym przez dziwność tego. Byłam przerażona myśląc o tym, jak poradzę sobie z bólem podczas porodu, a wręcz przeciwnie – byłam wniebowzięta! Bo mam cię w sobie, mój robaczku miłosny!
Od trzeciego miesiąca ciąży zacząłeś zaskakiwać mamusię swoimi uroczymi i dziwnymi ruchami wewnątrz macicy. Wciąż pamiętam dzień, w którym po raz pierwszy zrobiono mi USG w trzecim miesiącu ciąży. Nie potrafię opisać słowami, jak niesamowicie czułam się, gdy po raz pierwszy zobaczyłam, jak ruszasz rączkami i nóżkami. Byłam w siódmym niebie, kiedy zobaczyłam pierwszy ruch mojego dziecka.
Byłaś właściwie niegrzecznym małym chłopcem, słodszym niż czerwcowy robaczek!
W piątym miesiącu ciąży, nagle poczułam ciągłe, rytmiczne drgania wewnątrz mojej macicy. Pamiętam, że bardzo się bałam, czy nic ci nie jest, czy nie! Natychmiast zadzwoniłam na linię pielęgniarską, a ona po wysłuchaniu mnie zaczęła się śmiać. Czułam się dziwnie, ale ona powiedziała, że gratuluję, że Twoje dziecko zaczęło ćwiczyć oddychanie. Byłam kompletnie zdezorientowana. Powiedziała mi, że te rytmiczne drgania, które czułam, to nic innego jak czkawka mojego dziecka. Czkawka dziecka w łonie matki to małe ruchy, które wykonuje przepona dziecka, kiedy płyn owodniowy dostaje się do płuc dziecka, podczas gdy ono zaczyna ćwiczyć oddychanie. Byłam tak zaskoczona i jednocześnie podekscytowana, kiedy po raz pierwszy poczułam czkawkę mojego dziecka wewnątrz mojego łona. Czkawkę tę czułam jak popcorn. I od piątego miesiąca do teraz te słodkie czkawki mojego słodkiego małego chłopca kontynuowane.
Pod koniec szóstego miesiąca mojej ciąży znowu dałeś mi wielką niespodziankę, kiedy poczułam jak motyle poruszają się wewnątrz mojego łona. Czasami było to jak ruch turkoczący, który sprawiał, że nagle się śmiałam. Po raz pierwszy poczułam kopnięcie mojego dziecka. I czułam się jakbym się topiła!!!
Kiedy ósmy miesiąc mojej ciąży miał się rozpocząć, zrobiłam USG, aby sprawdzić ogólny rozwój mojego dziecka. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłam, jak przewracasz się na boki wewnątrz mojego łona. Byłam tak zachwycona widząc Twoje małe rączki i nóżki kopiące mnie. Twoja głowa obracała się tu i tam, ale z drugiej strony wiedziałam, że mój biedny mały koleżka był zakłócany przez światło, dźwięk, szturchanie i pchanie podczas USG.
W końcu nadszedł ten wyczekiwany moment! Mój kochany robaczku, potrzebowałeś całe 42 tygodnie, aby przyjść do rąk mamusi. Byłam taka niecierpliwa, żeby Cię zobaczyć. W dniu, w którym Cię urodziłam, lekarz po raz pierwszy trzymał Cię na mojej piersi i w tym momencie dokonała się kradzież mojego serca. Ukradłeś moje serce, ty mały złodzieju! O mój Boże! Nie mogę zapomnieć momentu, kiedy zobaczyłam Cię po raz pierwszy, byłam pełna radości wiosny! Twoje maleńkie oczka wpatrywały się we mnie i próbowały mnie rozpoznać. Tak, mój kochany robaczku, to była ta sama pani, której głosy rozpraszały Cię przez cały czas w łonie matki. Hehe!!
Po tym jak skończyłaś miesiąc, to był pierwszy raz kiedy moje dziecko trzymało mnie za palec. Aww! Zakręciło mi się w głowie! Byłam oszołomiona!
Wciąż pamiętam, kiedy miałaś dwa miesiące, znów przyprawiłaś mnie o dreszcze. Pewnego dnia powtarzałam ci wielokrotnie, że 'kocham cię’! Wpatrywałeś się we mnie i nagle odpowiedziałeś mi! Bełkocząc własnymi słowami! Sposób w jaki mi odpowiedziałeś zaparł mi dech w piersiach. Wiedziałeś, co Twoja mama chciała Ci powiedzieć, a ja mogłam zobaczyć to samo uczucie w Twoich oczach. Tak!!! Byłam w stanie poczuć tę samą czułość w twoich słowach. To był pierwszy raz, kiedy moje dziecko odpowiedziało mi!
Od tego czasu do teraz, kiedy masz pięć miesięcy, zaskakiwałeś mnie co drugi dzień swoimi słodkimi, małymi czynami.
Po prostu nie mogę się tobą nacieszyć, moje dziecko,
Tak, to prawda!
Twoja mamusia naprawdę cię kocha!!!
#nautiyaldeepali
#mommyssunshine_aggu
Zastrzeżenie: Opinie wyrażone w tym poście są osobistymi poglądami autora. Niekoniecznie odzwierciedlają one poglądy Momspresso.com. Wszelkie pominięcia lub błędy są autorstwa autorki, a Momspresso nie ponosi za nie żadnej odpowiedzialności.