1911 Spirits – Brew Central

kw. 14, 2021
admin

Peter Fleckenstein wykonuje pracę, którą jego ojciec, dziadek i pradziadek wykonywali przed nim w Beak & Skiff Orchards, domu dla 1911 Spirits. Stuletnie dziedzictwo uprawy jabłek gwarantuje, że własność rodzinna zachowuje pełną kontrolę nad produkcją cydru i spirytusu od „drzewa do butelki”.”

Jeden z zaledwie kilku w kraju destylujących gin i wódkę z jabłek, Beak & Skiff zadebiutował swoim cydrem i spirytusem we wczesnych latach 2000, pozwalając nowej spuściźnie rodzinnej rosnąć.

Sprawdź więcej naszych odcinków internetowych „Stories on Tap”.

Peter: Beak & Skiff Apple Farms została założona w 1911 roku, pierwsze drzewa poszedł w ziemi w tym roku, przez dwie rodziny, które zebrały się razem. Jedna z nich była rolnikiem uprawiającym ziemniaki. Jeden posiadał trochę ziemi tutaj na wzgórzu. Spotkali się na targu w Syracuse i stwierdzili, że moglibyśmy uprawiać jabłka i zarobić na tym trochę pieniędzy. To był początek tego, co jest teraz 103-letni biznes.

Każde pokolenie włożył coś do firmy, która dodała jakąś wartość. Pierwsze pokolenia włożyły jabłonie. Drugie pokolenie wprowadziło linię do pakowania, transport ciężarowy, wysyłkę i dystrybucję. Trzecie i czwarte pokolenie pracowało nad cydrownią. Teraz, gdy jesteśmy tu piątym pokoleniem, zajmujemy się biznesem alkoholowym. Każde pokolenie budowało na tym, co zostało przed nimi.

1911-2

Początkowa myśl o biznesie spirytusowym była taka, że była to dobra dywersyfikacja. Był to kolejny produkt o wartości dodanej, który mogliśmy sprzedawać i nad którym mieliśmy pełną kontrolę. Zamierzaliśmy sprzedawać go tylko w naszym własnym sklepie detalicznym. Nie mieliśmy zamiaru sprzedawać go przez dystrybutorów lub nawet regionalnie w czasie, kiedy został opracowany.

Tree to bottle naprawdę jest nasz sposób na powiedzenie, że jesteśmy właścicielami całego procesu. Posiadamy drzewa. Posiadamy ziemię. Robimy cydr z naszych jabłek. Fermentujemy je na twardy cydr, a następnie przepuszczamy przez destylator, używając naszej własnej receptury od góry do dołu. Jesteśmy jedną z niewielu, jeśli nie jedyną, firmą, która uprawia jabłka, tłoczy cydr, fermentuje cydr, a następnie destyluje go na wódkę lub gin. Nie znam nikogo innego, zwłaszcza na północnym wschodzie, kto miałby kontrolę nad całym procesem. Fakt, że mamy tę kontrolę plus jesteśmy rodzinną firmą sprawia, że jesteśmy wyjątkowi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.